Ronaldinho pogrążony w rozpaczy po śmierci mamy. Brazylijczyk codziennie topi smutki w alkoholu

2021-03-18 18:05:44; Aktualizacja: 3 lata temu
Ronaldinho pogrążony w rozpaczy po śmierci mamy. Brazylijczyk codziennie topi smutki w alkoholu Fot. Ronaldinho [Instagram]
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Lance!

Blisko miesiąc temu zmarła matka Ronaldinho. Były słynny piłkarz między innymi Barcelony nie potrafi się z tym pogodzić. W konsekwencji nieustannie sięga do kieliszka - informuje „Lance!”.

Brazylijczyk, który w najbliższą niedzielę skończy 41 lat, ma coś wspólnego z Cristiano Ronaldo. I nie chodzi o tytuł najlepszego piłkarza na świecie. Ronaldinho, podobnie jak zawodnik Juventusu, jest, a właściwie był niezwykle zżyty ze swoją matką.

Tak się składa, że 21 lutego emerytowany reprezentant „Canarinhos” pożegnał swoją rodzicielkę. 71-latka, po dwóch miesiącach walki z koronawirusem, odeszła z tego świata na oddziale intensywnej terapii.

Od tego czasu była gwiazda Barcelony nadużywa alkoholu, a przy tym nie stroni od złego towarzystwa.

– Imprezuje każdego dnia. Ronaldinho zaczyna pić rano i sięga po wódkę, whisky czy gin, a przestaje dopiero nad ranem. To zaczęło się już wcześniej, ale zauważyliśmy, że po śmierci jego matki ma z tym jeszcze większy problem – poinformowało anonimowe źródło z otoczenia Ronaldinho.

– Mieszka w prawdziwej fortecy, w której ma wszystko, czego tylko zapragnie. Posiada ogromne serce i stara się być hojny dla swoich przyjaciół, ale nie wszyscy z nich są prawdziwi i nie dostrzegają tego, że wyrządza sobie ogromną krzywdę – dodał rozmówca periodyku „Lance!”

Mistrz świata z 2002 roku cały czas jest aktywny w mediach społecznościowych, gdzie również opłakuje stratę po bliskiej osobie.

„Brakuję mi przytulania oraz jej uśmiechu” – napisał jakiś czas temu.

Ronaldinho także mierzył się z koronawirusem. Było to na przełomie października i listopada ubiegłego roku, ale on, w przeciwieństwie do 71-latki, zdołał pokonać chorobę.

***

Dokładnie 15 lat temu Ronaldinho dostał owację na stojąco na Santiago Bernabéu [WIDEO]

Więcej na ten temat: Brazylia Ronaldo de Assis Moreira