Ronaldo wspomina słynną bramkę. „Szkoda tylko, że zdobyłem ją dla Barcelony” [WIDEO]

Ronaldo w rozmowie z "Movistar +" wspomina najpiękniejszą bramkę w swojej karierze.

Legendarny napastnik zasłynął z wielu fantastycznych i rozstrzygających goli, ale jeden jest szczególnie wspominany. Mowa o trafieniu sprzed 20 lat, który Brazylijczyk zanotował przeciwko SD Compostela.

Ronaldo rozgrywał wówczas swój pierwszy i ostatni sezon w barwach Barcelony, będąc jej niekwestionowaną gwiazdą.  Łącznie w katalońskich barwach wystąpił w 49 spotkaniach, zdobywając 47 bramek. Tak udanej kampanii pod względem indywidualnych osiągnięć nie miał już nigdy w karierze.

"Il Fenomeno" nieoczekiwanie przeniósł się jednak do Interu, a następnie do Realu. Dziś kojarzony jest właśnie z występami dla "Królewskich" i jak pokazują jego wypowiedzi, należy do zagorzałych Madridistas.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Next

Zapytany o gola z października 1996 roku określa go mianem najładniejszego i najtrudniejszego. Wówczas bowiem przejął piłkę na połowie boiska i ośmieszając rywali wykonał samotny rajd na bramkę zakończony trafieniem. Ronaldo podkreślił jednak, że żałuje jednego - bycia wówczas piłkarzem Barcelony, a nie Realu.

- To był piękny gol, ale prawda jest tak, że wolałbym go zdobyć dla Realu. Szkoda, że nie byłem w Madrycie, gdy tego dokonałem.

- To najpiękniejsza i najtrudniej zdobyta bramka w mojej karierze.