Rooney ujawnia historię z "transfer request"
2015-09-29 16:31:27; Aktualizacja: 9 lat temu
Wayne Rooney zaprzeczył jakoby kiedykolwiek poprosił władze Manchesteru United o transfer.
W filmie dokumentalnym “Wayne Rooney – The Man Behind The Goals”, przygotowanym by uczcić najlepszego strzelca w historii reprezentacji Anglii, napastnik ujawnia kilka faktów, o których swego czasu dyskutowała cała piłkarska Europa.
Gwiazdor "Czerwonych Diabłów" wyznał między innymi, iż nie powinien jechać na mistrzostwa świata w 2006 roku, gdyż nie był w optymalnej kondycji. Dodał też, że był bardzo rozczarowany selekcjonerem Fabio Capello, który okazał się być człowiekiem nie zasługującym na swoją reputację.
Jednym z ciekawszych wątków poruszonych w dokumencie jest sprawa niedoszłego odejścia Rooneya z Manchesteru United. O tym, że Anglik złożył prośbę o wytransferowanie go z klubu mówiło się dwukrotnie: w 2010 roku oraz tuż przed odejściem sir Alexa Fergusona na emeryturę. Piłkarz postanowił przedstawić swoją wersję wydarzeń.Popularne
- Sir Alex Ferguson był powodem, dla którego zdecydowałem się przejść na Old Trafford. Chciałem z nim pracować. Gdy dowiedziałem się, że się mną interesuje i chce bym dla niego grał, nie chciałem grać nigdzie indziej - zaczął Rooney.
Następnie 29-letni napastnik odniósł się do sytuacji sprzed dwóch lat, kiedy to Ferguson ogłosił, iż jego podopieczny poprosił o transfer.
- Poszedłem do menadżera i powiedziałem, że jeżeli nie ma zamiaru wystawiać mnie do gry, to może byłoby lepiej gdybym odszedł. Nagle w prasie pojawiły się informacje o tym, że zażądałem transferu, a nigdy tego nie zrobiłem. Nie mam pojęcia dlaczego to wypłynęło.
- Nie ja jeden miałem spięcie z Alexem Fergusonem. Sądzę, że wielu piłkarzy się z nim sprzeczało. Niektórzy odeszli, inni zostali - zakończył Rooney.
