„Rooney w MLS? Oby nie dla pieniędzy, inaczej się ośmieszy!”

2017-03-29 11:16:43; Aktualizacja: 7 lat temu
„Rooney w MLS? Oby nie dla pieniędzy, inaczej się ośmieszy!” Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: The Mirror

Prezydent Houston Dynamo, Chris Canetti, przestrzega Wayne'a Rooneya, że MLS nie jest ligą, w której można łatwo zarobić.

Anglik nadal nie zdecydował o swojej przyszłości i nie wiadomo, gdzie zagra w przyszłym sezonie. Napastnik nie odgrywa już tak istotnej roli w drużynie Manchesteru United, a zimą otrzymywał propozycje z Chin i Stanów Zjednoczonych. Ekipy chcące go pozyskać kuszą wizją wielkich zarobków, ale prezydent jednego z klubów MLS przestrzega zawodnika, że jeśli chce łatwego zarobku, powinien wybrać inny kierunek.

- Wygląda na to, że Rooney wciąż ma trochę paliwa w baku. Mógłby przyjść do MLS i mam nadzieję, że miałby na tyle motywacji, by grać, a nie tylko imprezować i zarabiać - stwierdził Chris Canetti.

- Teraz to trudna liga. Wcześniej zdarzało się, że zawodnicy przychodzili tu z myślą, że pójdzie im jak po maśle. Myślę, że znalazłoby się kilka przykładów, które udowadniają, że tak się nie da. Musisz być w formie, musisz być skoncentrowany i musisz to brać na poważnie, bo inaczej się ośmieszysz. Rooney musi być zmotywowany, by tu przyjść i zwyciężać. David Beckham jest najlepszym przykładem - on chciał po prostu wygrywać.

Canetti wątpi, by ewentualne przyjście Rooneya miało taki wpływ na MLS jak niegdyś Beckhama.

- Nie jestem pewien czy Rooney jest tak dużą marką, Beckham był bardzo ważny dla popkultury. Z piłkarskiego punktu widzenia pojawią się na pewno „hardcore'owi” kibice, którzy stwierdzą „wow, to Wayne Rooney!”, ale w przypadku Beckhama nie trzeba być fanem piłki, by wiedzieć kim jest i co sobą reprezentuje.