Rostów z sześcioma przypadkami koronawirusa, ale musi grać w lidze
2020-06-18 15:10:38; Aktualizacja: 4 lata temu17 czerwca FK Rostów poinformował, że w jego drużynie testy na obecność koronawirusa dały pozytywni wynik u sześciu zawodników. W efekcie praktycznie wszyscy pracownicy klubu zostali wysłani na kwarantannę. Mimo tego PFK Soczi dąży do rozegrania jutrzejszego meczu.
Dzisiaj odbyła się konferencja prasowa Siergieja Prjadkina, prezesa rosyjskiej Priemjer-Ligi. Podczas niej wyjawił on, że o zakażeniach w obozie Rostowa został on poinformowany już 15 czerwca. Od tego czasu, mając na uwadze zbliżający się mecz z Soczi, zaczęto szukać rozwiązania tej patowej sytuacji.
Czwarta ekipa w tabeli ligowej wysłała nawet do niego list, w którym poprosiła o przełożenie spotkania. Co na to Rosjanin? Nie ma nic przeciwko, jeśli wyrażają na to zgodę oba kluby. Problem w tym, że rywal „Żółto-Niebieskich”, powołując się na regulamin ligi… opowiada się za rozegraniem zawodów.
„Zgodnie z przepisami drużyna jest uważana za gotową do udziału w meczu, jeśli co najmniej 16 zawodników z pola i dwóch bramkarzy spełnia procedury dopuszczenia do gry. Biorąc pod uwagę fakt, że Priemjer-Liga oficjalnie wyraziła zgodę na udział piłkarzy młodzieżowych w meczach aktualnego sezonu, uważamy, że mecz z Rostowem powinien się odbyć. W przeciwnym razie zasady rozgrywek zostaną naruszone” – czytamy w komunikacie opublikowanym przez PFK Soczi. Popularne
Dwunasta drużyna rozgrywek zauważa, że następnymi rywalami Rostowa już 27 czerwca i 1 lipca winny być Arsienał Tuła oraz Krasnodar, a biorąc pod uwagę czternastodniową kwarantannę, oba mecze należałoby przełożyć. Zważywszy jednak na fakt, że harmonogram jest niezwykle napięty, trudno byłoby znaleźć wolne terminy.
Jeśli chodzi o zaplanowane na jutro spotkanie, zarówno Prjadkin, jak Alesander Alajew, sekretarz generalny Rosyjskiego Związku Piłki Nożnej, proponują ten sam termin, a mianowicie 19 lipca. Tego dnia odbywają się mecze w ramach Pucharu Rosji, a z racji faktu, iż obie ekipy pożegnały się już z rozgrywkami, mogłyby bez przeszkód stanąć ze sobą w szranki. Stanowczo sprzeciwia się temu jednak drużyna z Soczi.
Co w tej sytuacji zrobić? Wydaje się, że rozwiązania są dwa: przełożenie starcia lub walkower dla podopiecznych Władimira Fiedotowa (wspominał o tym Alajew).
– Nie chcemy komentować ani oceniać decyzji PFK Soczi. Niech to spoczywa na ich sumieniu. Dla nas zdrowie naszych zawodników i rywali są ważniejsze niż trzy punkty – stwierdził Artaszes Arutjunian, prezes FK Rostów.
Jak informowały wcześniej rosyjskie media, pozytywny wynik na obecność koronawirusa dał u Arsienija Łogaszowa, Khorena Bayramyana, Romana Eremenki, Iwelina Popowa, Mathiasa Normanna i Dennisa Hadzikadunica.