Dziesięciokrotny reprezentant Brazylii od końcówki stycznia ubiegłego roku reprezentuje barwy Newcastle United. Środkowy pomocnik trafił na St James' Park w niezwykle ważnym dla klubu okresie.
Czterokrotny mistrz Anglii po chudych latach ma szansę rzucić wyzwanie tuzom krajowego futbolu. Wszystko z powodu ogromnych środków, którymi dysponuje nowy większościowy właściciel zasłużonego klubu - Saudyjski Fundusz Inwestycyjny, kierowany przez księcia Mohammeda bin Salmana.
Wbrew wszelkim zapowiedziom Newcastle nie zamierza ściągać wielkich gwiazd, nie podążając kierunkiem Paris Saint-Germain czy Manchesteru City. Zarząd „Srok” stawia głównie na młodzież, z którą wiąże wielkie nadzieje.
Bruno Guimarães z pewnością ma przed sobą świetlaną przyszłość. Piłkarz urodzony w Rio de Janeiro świetnie zaaklimatyzował się w deszczowej Anglii, co generuje spore zainteresowanie jego osobą na rynku. W kontekście transferu 25-latka wymienia się gigantów, w tym Real Madryt. Jak się okazuje postawa wychowanka Club Athletico Paranaense może znacznie utrudnić potencjalny ruch.
Mistrz olimpijski z 2021 roku chciałby zostać w Newcastle United na dłużej, ponieważ w pełni wierzy w sukces tego projektu. Brazylijczyk stawia za swój cel zdobycie trofeów z ekipą z Barrack Road.
- Tak, chciałbym tu zostać dłużej. Tak, myślę o tym. Kiedy podpisywałem kontrakt, pomyślałem, że chciałbym umieścić swoje nazwisko w historii klubu. Chce to zrobić, ale oczywiście, aby moje nazwisko się tam znalazło, muszę wygrać jakiś tytuł. Wiem, co tytuł oznacza dla historii tego klubu. Ludzie dorastają i nigdy nie widzą Newcastle jako mistrzów. Moją motywacją tutaj jest sięgnięcie tu po sukcesu - powiedział 25-latek w rozmowie z klubową telewizją.
- Jestem szczęśliwy i dumny, że mogę być częścią rewolucji drużyny, miasta, wszystkich, ponieważ miasto jest związane z futbolem. Czuję to od momentu podpisania umowy z klubem. To jest dla mnie bardzo wyjątkowe. Myślę, że podjąłem właściwą decyzję, przechodząc tutaj.
Bruno Guimarães w aktualnym sezonie zaliczył 26 występów, cztery gole i trzy asysty.