Rozgrywa się decydująca walka o Kyliana Mbappé. Francuz chce znacznych udziałów w dochodach po transferze do Realu Madryt

Kylian Mbappé jest o krok od zakończenia swojej przygody z Paris Saint-Germain i dołączenia do Realu Madryt. Francuz negocjuje w tej chwili szczegóły umowy - podaje „Marca”.

23-latek to w tej chwili jeden z największych idoli współczesnej młodzieży, która interesuje się nie tylko piłką nożną, ale szeroko rozumianym sportem. Koszulki z jego nazwiskiem rozchodzą się jak ciepłe bułeczki.

Według „Marki” pod tym względem atakującego paryżan wyprzedzają jedynie Mohamed Salah, Robert Lewandowski, Cristiano Ronaldo i Lionel Messi. Ten czynnik nie jest bez znaczenia w kontekście przyszłego transferu.

Real Madryt gotowi się do powitania Kyliana Mbappé na odremontowanym Estadio Santiago Bernabéu, a w międzyczasie trwa ustalanie szczegółów współpracy.

Mistrz świata z 2018 roku doskonale wie, jak popularnym jest sportowcem, dlatego chce, aby po przeprowadzce otrzymał pokaźny kawałek tortu z praw do wizerunku.

„Królewscy” mają w zwyczaju oferować 50 procent praw, a wyjątek robią tylko dla najlepszych graczy, jak swego czasu Cristiano Ronaldo. „Marca”, analizując obecną sytuację finansową hiszpańskiej ekipy, podaje, że Francuz także może zachować większość wpływów z działań marketingowych.

W ten sposób gigant LaLigi nie będzie musiał wykładać z tytułu podstawowej pensji pełnych 25 milionów euro netto, a część tej sumy trafi na konto napastnika ze wspomnianej puli.

Rozmowy w imieniu zawodnika prowadzi również rodzina. Matka zażądała procentu ze sprzedaży koszulek, ale na ten moment „Los Blancos” nie biorą tego pod uwagę. To, co pewne, to fakt, iż Mbappé zbliża się do hiszpańskiej stolicy.

Głównym celem pozostaje chęć jak najlepszego pożegnania się z kibicami PSG, a wisienką na torcie byłoby oczywiście wygranie Ligi Mistrzów.