Rúben Amorim wyleci z Manchesteru United?! „Nie boję się”

Manchester United uległ w niedzielnym spotkaniu Tottenhamowi (0:1) i w nadchodzących spotkaniach Premier League musi skupić się przede wszystkim na... zapewnieniu sobie utrzymania w elicie. Niewykluczone, że pociągnie to za sobą konsekwencje w postaci zakończenia współpracy z Rúbenem Amorimem.

Zespół „Czerwonych Diabłów” nie zanotował oczekiwanego progresu pod wodzą Erika ten Haga. W konsekwencji doprowadziło to do zwolnienia holenderskiego szkoleniowca na rzecz zatrudnienia na jego miejsce portugalskiego opiekuna Sportingu.

Przedstawiciele utytułowanego klubu przeznaczyli na wykupienie trenera lizbońskiej drużyny łącznie 11 milionów euro i oczekiwali stosunkowo szybkich pozytywnych efektów nawiązanej współpracy.

Nic takiego jednak nie nastąpiło. Mało tego Manchester United prezentuje się nawet słabiej niż za rządów Holendra, co zaczyna rodzić pytania o przyszłość Rúbena Amorima.

Popularne

Previous

Xabi Alonso osiągnął porozumienie w sprawie odejścia do giganta

Damian Kądzior o krok od sensacyjnego transferu w Ekstraklasie

To on zastąpi Pawła Wszołka w Legii Warszawa?! Gonçalo Feio ma na niego plan

„Niech go poboli, może zrozumie”. Słowa komentatora Canal+ Sport wzbudziły dyskusje

Gonçalo Feio: To najlepszy piłkarz na swojej pozycji w Ekstraklasie. Radzę się nim nacieszyć

Legia Warszawa mocno o niego zabiega. Pensja nie stanowi problemu

Legia Warszawa i Lech Poznań odrzuciły transfer gwiazdy Ekstraklasy. Największy błąd ostatnich lat?!

Łukasz Masłowski znowu to zrobił? To może być „kozacki” transfer Jagiellonii Białystok

Next

On sam po niedzielnej porażce z Tottenhamem przyznał, że nie obawia się zwolnienia i nie zamierza schodzić z obranej ścieżki, pomimo wielu przeciwności w postaci braki oczekiwanych zimowych wzmocnień oraz kontuzji wielu graczy.

- Nie boję się o moją pracę. Rozumiem naszych kibiców, wiem, co myślą o tym media. Nie znoszę przegrywać, to najgorsze uczucie. Moim głównym celem jest pomoc zawodnikom. Nie myślę o niczym innym. Rozumiem moją sytuację, ale jestem też pewny wykonywanej pracy. Zależy mi tylko na zwyciężaniu. Moim głównym zmartwieniem jest nasza pozycja w tabeli. Nie przejmuję się sobą - stwierdził Portugalczyk.

Manchester United może już raczej pogodzić się z brakiem uzyskania kwalifikacji do europejskich pucharów poprzez Premier League, gdzie musi skupić się na walce o utrzymanie w obliczu dwunastu punktów przewagi nad strefą spadkową.

Mimo takiej beznadziejnej sytuacji „Czerwone Diabły” mogą w dalszym ciągu uzyskać przepustkę do gry w Lidze Mistrzów czy Lidze Europy. Dostanie się do pierwszych zmagań gwarantuje im wygrana w Lidze Europy, natomiast pozostanie w tych rozgrywkach zapewni im zdobycie Pucharu Anglii.