Ruch Chorzów nie dość, że pod kreską, to jeszcze niepewny do ostatniej chwili

2024-05-03 16:30:38; Aktualizacja: 6 miesięcy temu
Ruch Chorzów nie dość, że pod kreską, to jeszcze niepewny do ostatniej chwili Fot. Marcin Bulanda / PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Ruch Chorzów

Walczący o utrzymanie Ruch Chorzów zmierzy się przed własną publicznością z Lechem Poznań. Trener gospodarzy Janusz Niedźwiedź przyznał, że sytuacja kadrowa Ruchu jest przed tym meczem mocno niepewna.

Bieżący sezon Ekstraklasy wchodzi w końcową fazę, dlatego też jesteśmy świadkami walki o zarówno najwyższe cele jak i te skupiające się na utrzymaniu. W wyścigu o ligowy byt uczestniczy również Ruch Chorzów, który w piątek zmierzy się z Lechem Poznań.

Sympatyków chorzowskiego zespołu optymizmem może napawać ostatnie wyjazdowe starcie ze Śląskiem Wrocław, w którym podopieczni trenera Janusza Niedźwiedzia niespodziewanie zwyciężyli 3-2, tracąc dwie bramki w ostatnich minutach spotkania.

Mimo zainkasowanych trzech punktów sytuacja Ruchu jest na tyle ciężka, że jeśli w piątek wieczorem ulegnie on Lechowi, to jednocześnie straci matematyczne szanse na utrzymanie w lidze. Remis lub zwycięstwo wciąż daje piłkarzom z Chorzowa jakiekolwiek szanse.

Sporym utrudnieniem dla Ruchu mogą być jednak problemy kadrowe, o których na przedmeczowej konferencji wspomniał trener Niedźwiedź. W ostatnim meczu ze Śląskiem nie mógł on skorzystać z usług między innymi Roberta Dadoka czy też Patryka Stępińskiego.

- Do piątkowego południa zapadnie decyzja, jakim składem rozpoczniemy. Część zawodników będzie walczyła o występ do ostatniej chwili. Raport medyczny powie nam, kto będzie dostępny - przyznał.

Trener Ruchu ocenił również drużynę Lecha, twierdząc, że jest to zespół, mający bardzo dużo jakości zarówno w podstawowym składzie jak i na ławce.

- To zespół mający bardzo dużo jakości i nie mówimy tu tylko o podstawowej jedenastce, lecz również zmiennikach. Najważniejsze, by samemu dobrze się przygotować na ten mecz, być odważnym, kreatywnym, dobrze i szczelnie bronić, a gdy trzeba, wychodzić z kontratakami i finalizować je w tak dobry sposób, jak ostatnio we Wrocławiu. Chcemy wykazać się skutecznością w jednym i drugim polu karnym i wygrać spotkanie - powiedział.

Pojedynek Ruchu z Lechem rozpocznie się o godzinie 20:30 na Stadionie Śląskim w Chorzowie.