Ruch Chorzów to wicelider zaplecza Ekstraklasy, który jest jednym z faworytów do awansu. Już w piątek ekipa ta wraca do gry po przerwie reprezentacyjnej i na wstępie zmierzy się z innym kandydatem do walki o promocję na najwyższy szczebel rozgrywkowy, Bruk-Betem Termalicą Nieciecza.
Ostatni raz te zespoły rywalizowały ze sobą w sierpniu i wówczas lepsi okazali się „Niebiescy”, którzy pokonali przeciwnika 2-1.
A jak będzie tym razem?
Pewne jest, że podopieczni Jarosława Skrobacza przystąpią do tej rywalizacji z ubytkami kadrowymi, bo szkoleniowiec nie będzie mógł skorzystać z dwóch zawodników: Michała Feliksa i Filipa Nawrockiego.
- Michał już przyjechał pobiegać, a to cieszy. Widać, że jest stęskniony. Wypadł Filip, myślę, że na dłużej. To staw kolanowy, czekamy na dokładniejsze diagnozy. Reszta zdrowa i gotowa - powiedział trener.
Początek piątkowego meczu Ruch Chorzów - Bruk-Bet Termalica Nieciecza punktualnie o 20:30.