Ruchy kadrowe w Lechu

2009-11-05 10:02:43; Aktualizacja: 14 lat temu
Ruchy kadrowe w Lechu
Redakcja
Redakcja Źródło: Lech Poznań, Gazeta Wyborcza

Szykuje się mała rewolucja w Lechu Poznań. Podczas zimowego okienka transferowego kilku piłkarzy pożegna się z "Kolejorzem", ale klub ze stolicy Wielkopolski ma zostać także solidnie wzmocniony.<br><br>Pe(...)

Szykuje się mała rewolucja w Lechu Poznań. Podczas zimowego okienka transferowego kilku piłkarzy pożegna się z "Kolejorzem", ale klub ze stolicy Wielkopolski ma zostać także solidnie wzmocniony.

Pewne już jest, że w styczniu odejdzie Hernan Rengifo. Peruwiański napastnik został właśnie wystawiony na listę transferową, a zainteresowanych jego angażem nie brakuje. - Wystawiliśmy go na listę transferową i zainteresowanie jest spore. Na razie są to zapytania potwierdzające, czy faktycznie jest na sprzedaż. Odpowiadamy, że tak. O cenie nie było jeszcze z nikim mowy - zdradza Marek Pogorzelczyk, dyrektor sportowy Lecha. Nieoficjalnie wiadomo, że w przypadku Rengifo chodzi raczej o kluby z Europy, nie ma zaś obecnie tematu powrotu piłkarza za Ocean.

Na testy do dwunastego zespołu niemieckiej drugiej Bundesligi, Energie Cottbus udali się natomiast Haris Handzić i Anderson Cueto. - Testy mają się odbyć w dniach 10 do 13 listopada. My w tej kwestii porozumieliśmy się już z Energie i nasi piłkarze mogą w przyszłym tygodniu wyjechać na treningi do Niemiec - wyjaśnia Pogorzelczyk.

Koniec przygody z Lechem zbliża się również dla Gordana Golika. Reprezentant chorwackiej młodzieżówki, który - podobnie jak Handzić - okazał się transferowym niewypałem, w najbliższych dniach także odbędzie testy w którymś z zagranicznych klubów. Na razie jednak jego nazwa pozostaje owiana tajemnicą.

Wraz z końcem czerwca przyszłego roku kilku lechitom kończą się kontrakty. Już wiadomo, że umowa Luisa Henriqueza nie zostanie prolongowana. Z Bartoszem Bosackim włodarze Lecha mają rozmawiać w marcu, z kolei Ivan Djurdjević nowy kontrakt musi wywalczyć postawą w meczach Ekstraklasy. Przyszłość Zlatko Tanevskiego jest natomiast uzależniona od zakupów "Kolejorza".

W Poznaniu mają się zimą zameldować Tomasz Jodłowiec z Polonii Warszawa i Kamil Glik z Piasta Gliwice. W przypadku powodzenia transakcji obu stoperów, Tanevski będzie miał wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy. - Wówczas będziemy mieli nadmiar obrońców i Tanevskiemu podziękujemy - podkreśla Pogorzelczyk. Zespół Jacka Zielińskiego ma zostać również wzmocniony napastnikiem i uniwersalnym skrzydłowym. W kontekście tej pierwszej pozycji wróci prawdopodobnie temat snajpera Górnika Łęczna, Prejuce'a Nakoulmy, który latem był bliski zasilenia szeregów Lecha.
Więcej na ten temat: Inne