Rumuński klub zmienia nazwę na wniosek słynnego imiennika

„W październiku otrzymaliśmy zawiadomienie z Lizbony, za pośrednictwem kancelarii prawnej w Bukareszcie informujące, iż mamy dziesięć dni, aby wycofać z rynku wszelkie produkty z marką Benfica, a także usunąć jej nazwę z oficjalnych witryn - marka Benfica jest bowiem zarejestrowana pod auspicjami europejskimi i ma prawo do unikalności, własności intelektualnej, marketingu i wszelkich innych treści związanych z jej nazwą” – zakomunikował burmistrz Ileandy, Cornel Lar.

Władze półamatorskiej ekipy początkowo były przekonane, iż stały się obiektem żartu. Po dokładnym zweryfikowaniu sprawy okazało się jednak, iż nadawcą pisma rzeczywiście byli przedstawiciele portugalskiego giganta. Klub z północnej części Rumunii w tej sytuacji poprosił o przedłużenie czasu potrzebnego do przeprowadzenia wszelkich zmian, dzięki czemu w pełni zrealizowane zostaną one począwszy od pierwszego lipca przyszłego roku.

Czwartoligowa ekipa swą nazwę zawdzięcza jednemu ze swych założycieli, który w 2008 roku kładł podwaliny pod jej dzisiejsze struktury. Ów jegomość przywędrował do Rumunii właśnie z Portugalii i jako wielki fan tamtejszej Benfiki postanowił nadać jej imię nowopowstałemu zespołowi. 

Według wspomnianego burmistrza Ileandy, rumuńska Benfica najprawdopodobniej połączy się niebawem z inną istniejącą w gminie drużyną, Somesul Ileanda. Warto zaznaczyć, iż drużyny zawierające człon Benfica w nazwie istnieją także w byłych portugalskich koloniach – Angoli i Makau, a także m.in. w Luksemburgu i Andorze.