Sá Pinto po remisie Legii z Lechią
2018-12-09 19:59:02; Aktualizacja: 5 lat temuSzkoleniowiec Legii Warszawa, Ricardo Sá Pinto, zabrał głos po remisie z Lechią Gdańsk.
Kibice sporo obiecywali sobie po niedzielnym hicie Ekstraklasy,ale jak to często bywa, drużyny kompletnie zawiodły. Niezobaczyliśmy ani jednego gola i słabe z obu stron spotkaniezakończyło się bezbramkowym remisem.
Jak skomentował jeSá Pinto?
- Za nami bardzo wyrównany mecz. Byliśmyświadkami walki i dużej liczby pojedynków. Było trudno grać namtutaj, ponieważ Lechia to dobry zespół. Wiedzieliśmy, że przyokazji tego spotkania gdańszczanie mogą oczekiwać na nasze błędy.Być może brakowało nam jakości w ofensywie. Remis uważam zasprawiedliwy wynik .
- Paweł Stolarski i Marko Vesovićwystępowali już w takim ustawieniu w meczu Pucharu Polski, dlategodziś zdecydowałem się na powtórzenie tego wariantu. Stolarski znaten klub i wykorzystał tę wiedzę. Jestem całkowicie pewnywykonywanej przez siebie pracy, dlatego nie bałem się zwiększeniastraty punktowej do Lechii.
- Nie mam czasu na kłamców iludzi, którzy mnie nie szanują. Bardzo szybko zapomniałem imięMladenovicia, on jednak z jakiegoś powodu pamięta moje. Na koniecchciałbym podziękować swoim kibicom. To niewiarygodne, żeuniemożliwiono im możliwość wejścia na stadion. Wielkie dzięki!Czujemy wasze wsparcie - powiedział po ostatnim gwizdkuPortugalczyk.
Dodajmy, że 46-latek w przeszłościwspółpracował z Mladenoviciem. Zawodnik Lechii zapytany ostatnio opotencjalny transfer na Łazienkowską odparł, że nie chce trafićznowu pod skrzydła Sá Pinto (więcej TUTAJ).
Remis w meczu Lechii z Legiąoznacza, że między zespołami utrzymała się różnica pięciupunktów. Ta pierwsza ma na koncie 38, a druga - 33 „oczka”.Trzecia w ekstraklasowej tabeli Jagiellonia Białystok, która w tejkolejce zremisowała z Wisłą Kraków, ma ich 32.