Saha na liście życzeń Besiktasu

Besiktas Stambuł jest zainteresowany Louisem Sahą. Klub ze stolicy Turcji jest w stanie wyłożyć za niego 2 miliony euro.<br><br>Saha dołączył do Evertonu przed rozpoczęciem minionego sezonu, odchodząc z Man(...)

Besiktas Stambuł jest zainteresowany Louisem Sahą. Klub ze stolicy Turcji jest w stanie wyłożyć za niego 2 miliony euro.

Saha dołączył do Evertonu przed rozpoczęciem minionego sezonu, odchodząc z Manchesteru United. Zmiana otoczenia nie rozwiązała jednak problemu kontuzji, który prześladuje reprezentanta Francji przez całą piłkarską karierę. W barwach "The Toffees" rozegrał wprawdzie 29 spotkań, ale aż 15-krotnie wchodził na boisko z ławki rezerwowych.

30-letni Saha raczej z Evertonu nie odejdzie. Jak sam wiele razy podkreślał, na Goodison Park ma jeszcze wiele do udowodnienia. Chodzi przede wszystkim kredyt zaufania, którym obdarzył go menadżer liverpoolczyków, David Moyes. Poza tym, kontrakt wychowanka FC Metz wygasa dopiero w czerwcu przyszłego roku.

- Żaden klub się ze mną na razie nie kontaktował - ujawnia Saha. - Chcę zrewanżować się Davidowi Moyesowi za daną mi szansę i dopóki menadżer nie uzna, że jest niepotrzebny drużynie, nie ruszam się z Evertonu - dodaje.