Sandro Tonali i Nicolò Zaniolo przyznali się do korzystania z nielegalnej platformy, ale... Wiadomo, w co mieli grać

2023-10-13 15:57:36; Aktualizacja: 1 rok temu
Sandro Tonali i Nicolò Zaniolo przyznali się do korzystania z nielegalnej platformy, ale... Wiadomo, w co mieli grać Fot. Aston Villa
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: La Repubblica | Dillingernews.it | ANSA

Sandro Tonali i Nicolò Zaniolo nie zaprzeczyli temu, że korzystali z usług nielegalnej platformy bukmacherskiej, ale odcięli się od stawiania zakładów sportowych - podaje „La Repubblica”.

W piątek Fabrizio Corona wyjawił, że zamieszany w aferę bukmacherską we Włoszech jest Nicola Zalewski. AS Roma na razie nie ustosunkowała się do tych doniesień, czekamy na jakiś komunikat.

Tymczasem pojawiły się nowe informacje dotyczące Sandro Tonalego i Nicolò Zaniolo, których korzystaniem z usług nielegalnego bukmachera miała zająć się już prokuratura. W czwartek obaj opuścili zgrupowanie reprezentacji Włoch, na którym zjawiła się policja.

„La Repubblica” twierdzi, że przed przesłuchaniem przez funkcjonariuszy mieli oni czas na rozmowy z rodziną i agentami, ustalając linię obrony.

Zdaniem powyższego źródła już po tym Zaniolo niemal ze łzami w oczach przyznał, że grał, ale tylko w pokera oraz blackjacka. Tonali przekazał funkcjonariuszom to samo. Obaj odcięli się od tego, iż obstawiali wydarzenia sportowe, w tym mecze piłkarskie. ANSA podaje, że pierwszy z piłkarzy dodatkowo miał powiedzieć, że nie miał pojęcia o tym, iż platforma, z której korzystał, była nielegalna.

Gryzie się to z doniesieniami Dillingernews.it sugerującymi, że 24-latek obstawił spotkanie Romy w Pucharze Włoch.

Według tego samego źródła śledztwem może być objęta również matka piłkarza Francesca Costa, która podobno była świadoma procederu i mogła odegrać w nim swoją rolę.