Santi Cazorla o legendarnym trenerze. „W klubie nic się nie działo bez jego wiedzy”
2025-04-16 19:08:22; Aktualizacja: 2 dni temu
Przed rewanżowym meczem Realu Madryt z Arsenalem w Lidze Mistrzów ukazał się w „Relevo” wywiad z Santim Cazorlą.
40-letni Hiszpan, który obecnie jest zawodnikiem Realu Oviedo, wspominał swój pobyt w ekipie „Kanonierów” w latach 2012-2018.
- Arsène Wenger nie narzucał piłkarzom taktycznych koncepcji. Jeśli chodzi o sam sposób gry, to bardzo łatwo się dostosowałem. Wcześniej byłem w Villarrealu i Máladze, gdzie panowała podobna filozofia z długim utrzymywaniem się przy piłce oraz efektowną i ofensywną grą. To odpowiadało mojemu stylowi – powiedział.
- Nie byłem przyzwyczajony do negocjacji kontraktowych z trenerem. W klubie nic się nie działo bez jego wiedzy. Zwracał się do nas zarówno jako szkoleniowiec, jak i menedżer. To było naprawdę dziwne – dodał.Popularne
- Kiedy doznałem kontuzji kostki wezwał mnie do swojego biura i poprosił o podpisanie przedłużenia umowy na kolejny rok. Powiedział, że nie chce, bym szedł na salę operacyjną, martwiąc się o swoją przyszłość. Ta decyzja prawdopodobnie nie miałaby miejsca, gdyby był tylko zwykłym trenerem – stwierdził.
Santi Cazorla został również zapytany o możliwość przenosin do Realu Madryt w 2008 i 2012 roku.
- Jeśli nie trafiłem wtedy do Realu Madryt, to oznacza, że pomimo zainteresowania, tak naprawdę nie chciano, abym tam grał. Być może potrzebowali mnie trenerzy Bernd Schuster i Manuel Pellegrini, a nie władze klubu – ocenił.
Arsenal na Estadio Santiago Bernabéu będzie bronił trzybramkowej przewagi z pierwszego meczu przeciwko Realowi Madryt na Emirates Stadium.