Schalke 04 o krok od historycznego rekordu Bundesligi

Schalke 04 Gelsenkirchen nie zasmakowało jeszcze smaku zwycięstwa w trwającym sezonie Bundesligi i w przypadku braku zgarnięcia kompletu punktów w następny pojedynku wyrówna niechlubny rekord Tasmanii Berlin z lat 1965-1966.

„Die Königsblauen” zaliczyli w minionych miesiącach koszmarny zjazd w hierarchii zespołów występujących na najwyższym poziomie w Niemczech i w obecnych rozgrywkach walczą jedynie o utrzymanie w elicie.

Na razie ekipa z Veltins-Areny nie znajduje się na najlepszej drodze do osiągnięcia wyznaczonego celu, ponieważ po dotychczas czternastu rozegranych meczach plasuje się na ostatnim miejscu w tabeli bez choćby jednej odniesionej wygranej.

Ten stan rzeczy, połączony z rezultatami odnoszonymi w drugiej połowie poprzedniego sezonu, oznacza, że Schalke 04 ma na swoim koncie aż 30 spotkań bez zwycięstwa w Bundeslidze.

Popularne

Previous

Nicola Zalewski priorytetem transferowym. To może być przełom w negocjacjach

Kosta Runjaić na zakupach w Ekstraklasie. Chce polskiego bramkarza!

Arkadiusz Milik z niespodziwanym transferem?! Chce go legendarny klub

Absurdalna sytuacja z Erikiem Expósito

Marcin Cebula znalazł nowy klub. Zagra w europejskich pucharach

Lech Poznań zainteresował się głośnym transferem. Złożył ofertę za napastnika

Aleksander Buksa o krok od powrotu do Ekstraklasy. Testy medyczne

OFICJALNIE: Górnik Zabrze potwierdził transfer. Lukas Podolski znowu to zrobił

Next

Ta niechlubna statystyka oznacza, że ekipie z Gelsenkirchen brakuje już tylko jednego starcia do wyrównania rekordu Tasmanii Berlin z lat 1965-1966. Wówczas zespół rywalizujący obecnie w NOFV-Oberliga Nord (piąta klasa rozgrywkowa) nie wygrał 31 pojedynków z rzędu w krajowej elicie. 

„Die Königsblauen” mogą osiągnąć identyczny wynik już 9 stycznia, jeżeli nie znajdą skutecznego sposobu na pokonanie Hoffenheim.

Pragniemy również zaznaczyć, że od 2020 roku swój wkład w budowanie tej skandalicznej dla klubu statystyki miało czterech trenerów - David Wagner (18 meczów), Manuel Baum (10 meczów), Huub Stevens (1 mecz) i niedawno zatrudniony Christian Gross, który w swoim debiucie przegrał spotkanie z Herthą (0:3), gdzie jedną z bramek dla zespołu z Berlina zdobył Krzysztof Piątek.