„Schrzaniłeś sprawę”. Nie pozostawił suchej nitki na gwieździe FC Barcelony

2024-09-19 23:21:01; Aktualizacja: 6 dni temu
„Schrzaniłeś sprawę”. Nie pozostawił suchej nitki na gwieździe FC Barcelony Fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Joan Fontes [Twitter]

FC Barcelona mierzyła się z AS Monaco w ramach Ligi Mistrzów. Choć piłkarze Hansiego Flicka byli zdecydowanym faworytem, to finalnie przegrali to spotkanie w stosunku 1-2. Od 10. minuty lider LaLigi grał w dziesiątkę po tym, jak czerwoną kartkę ujrzał Eric García. To jednak nie on, a Marc-André ter Stegen zasłużył na miano antybohatera tej potyczki.

FC Barcelona znakomicie radziła sobie do tej pory na ligowym podwórku. Podopieczni Hansiego Flicka wygrali bowiem wszystkie pięć spotkań, co stanowiło dobry prognostyk przed rywalizacją w ramach Ligi Mistrzów. Tym bardziej że naprzeciw stanęło AS Monaco.

Wicemistrz Hiszpanii miał wprawdzie kiepskie wspomnienia z ostatniej rywalizacji z tym zespołem po Pucharze Gampera. Wówczas gracze z Księstwa wygrali potyczkę w stosunku 3-0. Mimo to każdy inny rezultat, niżeli triumf katalońskiego klubu należało postrzegać w kategoriach klęski.

Mecz rozpoczął się jednak dla FC Barcelony bardzo źle. Ogromny błąd popełnił Marc-André ter Stegen, a ten skrzętnie wykorzystali gospodarze. Niedopatrzenie kolegi starał się ratować Eric García, ale zrobił to na tyle niefrasobliwie, że został ukarany czerwoną kartką.

Od tamtej pory to Monaco tworzyło sobie więcej sytuacji, a podopiecznych Flicka było stać tylko na jedyne trafienie Lamine Yamala. FC Barcelona przegrywa zatem 1-2.

Suchej nitki na niemieckim bramkarzu nie pozostawił dziennikarz Joan Fontas.

„ter Stegen, wina jest tylko i wyłącznie twoja. Powiedziałeś Ricardo Sierrze, że to nie jest jednoznaczne. To nieprawda.

Spójrzmy prawdzie w oczy. Miałem do grania dwóch facetów. Schrzaniłeś sprawę” - napisał na Twitterze.

Następny mecz FC Barcelony w Lidze Mistrzów 1 października. Wtedy przyjdzie zmierzyć się na własnym stadionie z BSC Young Boys. Początek tej rywalizacji zaplanowano na 21:00.