SE: Boruc pod lupą Barcy
2006-12-27 15:42:17; Aktualizacja: 18 lat temuRuud Gullit polecił trenerowi Barcelony, Frankowi Rijkaardowi, polskiego bramkarza<br><br>To może być największy transferowy hit w historii polskiego futbolu! Artur Boruc (26 l.) znalazł się na celowniku sł(...)
To może być największy transferowy hit w historii polskiego futbolu! Artur Boruc (26 l.) znalazł się na celowniku słynnej Barcelony. Zainteresowanie katalońskiego klubu bramkarzem Celticu Glasgow potwierdził sam Ruud Gullit, były gwiazdor reprezentacji Holandii.
Gullit to przyjaciel Franka Rijkaarda, trenera Barcelony. Dwaj słynni Holendrzy grali razem w reprezentacji "pomarańczowych" i w AC Milan, z którym wygrywali Puchar Europy. A ponieważ Gullit jest świetnie zorientowany w brytyjskim rynku piłkarskim (grał w Chelsea, potem pracował jako menedżer Chelsea i Newcaste, a obecnie jest komentatorem telewizji Sky Sports), Rijkaard korzysta z jego porad.Polecił Artura i Nakamurę
- Tuż przed świętami w jednym z wywiadów Gullit zdradził, że Rijkaard poprosił go, żeby polecił mu piłkarzy z Wysp, którzy mogliby być wzmocnieniem Barcelony - zdradza Ronnie Cully, dziennikarz szkockiego "Evening Times". - Holender zarekomendował mu dwóch graczy Celticu, Artura Boruca i Shunsuke Nakamurę, którzy, jak przyznał, w ostatnim czasie zrobili na nim kolosalne wrażenie. Barca od dłuższego czasu nie miała bramkarza z prawdziwego zdarzenia, Victor Valdes to przyzwoity bramkarz, ale daleko mu do klasy Boruca, więc nie zdziwię się, jeżeli Rijkaard skorzysta z rady Gullita i poważnie zainteresuje się Polakiem - dodaje.Polak trafi do "Polaków"?
Gdyby Barcelona, której kibice nazywani są przez fanów Realu Madryt "Polakami", zapuściła sieci na Boruca, byłaby drugim finalistą ostatniej edycji Ligi Mistrzów w kolejce po bramkarza Celticu. Polski bramkarz już od dawna jest na celowniku Arsenalu Londyn, a po jego świetnych występach w Lidze Mistrzów i w szkockiej lidze menedżer Arsene Wenger podobno szykuje już ofertę.
- Kanonierzy chcieliby kupić Boruca, ale Artur komentując doniesienia o zainteresowaniu Arsenalu, stwierdził, że na razie nigdzie się nie wybiera - mówi dziennikarz Ronnie Cully. - Celtic też nie chce sprzedawać Boruca. Z drugiej jednak strony, gdyby Arsene Wenger albo Frank Rijkaard położyli na stole 6-7 milionów funtów, to wszystko mogłoby się bardzo szybko zmienić. Wydaje mi się jednak, że Artur wyprowadzi się z Glasgow dopiero latem.