Sebastián Abreu wciąż nie ma dość. 44-latek podpisał kontrakt z 30. klubem w karierze [OFICJALNIE]
2021-02-03 22:50:14; Aktualizacja: 3 lata temuSebastián Abreu nie ma jeszcze ochoty i właśnie związał się ze swoim 30. klubem w zawodowej karierze. Urugwajczyk będzie występował w brazylijskim Athletic Club w mistrzostwach stanu Minas Gerais.
Legenda urugwajskiego futbolu śrubuje w dalszym ciągu ustanowione przez siebie rekordy i w nadchodzącym czasie będzie występować na brazylijskich boiskach w meczach o mistrzostwo stanu Minas Gerais w Athletic Club.
Co prawda nowy zespół doświadczonego napastnika postanowił wstrzymać się z ogłoszeniem oficjalnego komunikatu w tej sprawie do momentu definitywnego przybycia 44-letniego zawodnika.
Na zachowanie tego transferu w tajemnicy nie zdecydował się jednak menedżer wspomnianej drużyny, który potwierdził krążące w lokalnych mediach informacje odnoszące się do zakontraktowania Sebastiána Abreu.Popularne
- Wszystko mamy już ustalone. Ma wykupiony bilet i pojawi się w Rio de Janeiro w poniedziałek. We wtorek przejdzie testy medyczne i następnie zostanie zaprezentowany. Ustaliliśmy z nim i podpisaliśmy umowę we wtorkowy wieczór. Obecnie przebywa jeszcze w Montevideo w Urugwaju - powiedział Fábio Mineiro.
- Byłem u niego w Urugwaju i zapewniam, że pomimo 44 lat jest to facet, który jest bardzo zdrowy fizycznie i dba o siebie. Widziałem tam dwa mecze w z jego udziałem pierwszej lidze, dlatego jestem przekonany, że będzie u nas przykładem dla młodych zawodników i przyniesie nam wiele korzyści. Swoim sposobem gry wpisuje się w nasz profil. To profesjonalny zawodnik, którzy przyczyni się też do rozwoju marki Athletic Club na arenie międzynarodowej - dodał menedżer.
Ekipa z São João del Rei przystąpi wkrótce do gry w Campeonato Mineiro po 50-letniej i swój pierwszy mecz rozegra na wyjeździe z Patrocinense (28 lutego).
Popularny „El Loco” był w ostatnim czasie związany z Club Atlético Boston River, gdzie pełnił funkcję grającego szkoleniowca. Doświadczony napastnik spędził w nim nieco ponad roku, mimo że ostatnio nie miał w zwyczaju siedzieć w jednym miejscu aż tak długo.
Abreu mógł dalej prowadzić oraz występować w tym zespole, ale po jego spadku z urugwajskiej ekstraklasy postanowił podać się do dymisji w listopadzie ubiegłego roku.
44-latek rozegrał w sumie 33 spotkania we wspomnianej drużynie i zdobył dla niej cztery bramki oraz zanotował tyle samo asyst.
Były reprezentant Urugwaju za sprawą dołączenia do Athletic Club poprawi swoje wyczyny w Księdze Rekordów Guinnessa, gdzie jego nazwisko widnienie w dwóch kategoriach.
Pierwsza dotyczy liczby przeprowadzonych transferów. Ten jest już jego 35. Z kolei drugi odnosi się do liczby zespołów w jego karierze. Brazylijska drużyna będzie jego 30. ekipą, w której dostąpi zaszczytu wybiegnięcia na boisko.
Wcześniej rekord w tym aspekcie należał do bramkarza Lutza Pfannenstiela (25 drużyn). Niemiec wciąż jednak pozostaje jedynym zawodnikiem w historii, grającym w klubach ze wszystkich sześciu konfederacji. Abreu do tej pory nie gościł w Afryce, Azji i Oceanii.
W przypadku „El loco” wypada nam jeszcze wspomnieć, że będzie to dla niego w sumie piąty pobyt w Brazylii. W przeszłości były zawodnik takich zespołów jak San Lorenzo, Deportivo de La Coruña, Club Nacional, Cruz Azul, Club América, Monterrey, Tigres UANL, River Plate, Real Sociedad czy Aris występował w tym kraju w barwach Grêmio (1998-1999), Botafogo, Figueirense (2010-2013), Bangu-RJ (2017) i Rio Branco AC (2019).