Sebastian Szymański i spółka ratowali się ucieczką. Kibice Trabzonsporu wparowali na murawę po porażce z Fenerbahçe [WIDEO]

2024-03-17 21:29:09; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
Sebastian Szymański i spółka ratowali się ucieczką. Kibice Trabzonsporu wparowali na murawę po porażce z Fenerbahçe [WIDEO] Fot. 61saat
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Zakończenie kolejki w Süper Lig bez skandalu jest kolejką straconą. Tym razem negatywnymi bohaterami w tamtejszej ekstraklasie stali się kibice Trabzonsporu, którzy wparowali na murawę po porażce z Fenerbahçe (2:3).

Trwający sezon w Turcji odbywa się pod dyktando dwóch ekip ze Stambułu - Fenerbahçe oraz Galatasaray, które zdystansowały rywali i toczą zażarty pojedynek o mistrzostwo. Po dotychczas rozegranych meczach w nieco lepszej sytuacji znajdują się ci drudzy. Dlatego „Żółte kanarki” muszą utrzymywać stratę do lokalnego rywala w nadziei na to, że się potknie lub po prostu wygra z nim bezpośrednie starcie w przedostatniej serii gier.

Dlatego też osoby związane z zespołem Sebastiana Szymańskiego z zadowoleniem przyjęły wyrwanie trzech punktów w starciu z aktualnie trzecim Trabzonsporem.

Fenerbahçe wyszło w nim na dwubramkowe prowadzenie, ale mimo to gospodarze zdołali w drugiej połowie doprowadzić do wyrównania. Goście nie mogli naturalnie zadowolić się takim podziałem i tuż przed końcem regulaminowego czasu gry zwycięskiego gola dla „Żółtych kanarków” strzelił rezerwowy Michy Batshuayi, który wszedł na boisko kilka chwil wcześniej za reprezentanta Polski.

W zaistniałych okolicznościach wicelider Süper Lig postanowił w obrębie środka boiska poświętować wywalczony cenny komplet punktów.

Takie obrazki nie przypadły do gustu kilku fanom Trabzonsporu, którzy byli rozczarowani końcowymi fragmentami rywalizacji. Jednemu z nich udało się dostać na murawę. Dostrzegli to piłkarze Fenerbahçe, co doprowadziło do konfrontacji.

Powalenie sympatyka gospodarzy jeszcze bardziej podniosło atmosferę na trybunach. W efekcie na boisku zaczęła pojawiać się coraz większa liczba niepożądanych osób, co zmusiło drużynę ze Stambułu do natychmiastowej ucieczki do tunelu.

Z opublikowanego nagrania trudno wyrokować, czy któryś z piłkarzy oraz członków sztabu „Żółtych kanarków” ucierpiał z powodu starć sympatykami Trabzonsporu.