Sędzia Kassai i historyczny moment dla światowej piłki. Powtórki działają! [WIDEO]

Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej na tegorocznym turnieju organizowanym w Japonii testuje system VAR (Video Assistant Referees), który ma na celu pomóc głównym arbitrom podejmować wyłącznie kluczowe decyzje w takich sytuacjach jak czy padł gol, czy powinien zostać odgwizdany rzut karny oraz czy powinna zostać pokazana czerwona kartka konkretnemu zawodnikowi.

Do tej pory spotkania w ramach Klubowych Mistrzostw Świata odbywały się bez większych kontrowersji i interwencja dodatkowego sędziego nie była konieczna. Uległo to jednak zmianie w trakcie półfinałowego meczu pomiędzy Atlético Nacional a Kashimą Antlers. W 28. minucie starcia jeden z Japończyków padł w polu karnym po kontakcie z zawodnikiem kolumbijskiej drużyny. Viktor Kassai, prowadzący zawody, w pierwszej chwili nie dopatrzył się przewinienia, ale dostał informację od specjalnego arbitra, że najprawdopodobniej popełnił błąd. Po dwóch minutach Węgier podbiegł do linii bocznej i na ekranie ustawionym tuż za bandami reklamowymi obejrzał powtórkę zdarzenia. Doświadczony sędzia nie potrzebował wiele czasu na przyznanie się do błędu i ostatecznie odgwizdał rzut karny.

Do jedenastki podszedł Shoma Doi i zamienił ją na bramkę, co w efekcie pozwoliło mistrzowi Japonii objąć prowadzenie, którego nie oddali do końca meczu.

Po Klubowych Mistrzostwach Świata w ciągu dwóch najbliższych lat system VAR będzie testowany w dwunastu krajach - Australii, Belgii, Brazylii, Czechach, Francji, Niemczech, Włoszech, Holandii, Meksyku, Portugalii, Katarze oraz Stanach Zjednoczonych.