Sędzia po nieuznanym golu Portugalii: Przeprosiłem Fernando Santosa

W sobotę w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata w Katarze Portugalczycy podjęli Serbów. Spotkania zakończyło się remisem 2:2.

W doliczonym czasie gry Cristiano Ronaldo strzelił do pustej bramki. Sędziowie uznali jednak, że piłkę przed linią wybił Stefan Mitrović.

Wtedy pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki wpadł w szał, rzucił opaską kapitańską w ziemię, obejrzał żółtą kartę oraz udał się do szatni jeszcze przed końcowym gwizdkiem.

Jak się później okazało, gol powinien zostać zaliczony.

W rozmowie z „A Bolą” arbiter meczu, Danny Makkelir, przyznał się do błędu.

- Zgodnie z polityką FIFA, mogę tylko powiedzieć, że przeprosiłem trenera reprezentacji, pana Fernando Santosa, i reprezentację Portugalii za to co się stało. Jako zespół arbitrów zawsze ciężko pracujemy, aby podejmować dobre decyzje. Nie jesteśmy szczęśliwi, gdy tak dużo się o nas mówi - powiedział 38-letni Holender.

KACPER SASIAK