Sensacyjna decyzja Michała Probierza. Pomimo życiowej formy nie dostał powołania do reprezentacji Polski

Za nami emocje związane z europejskimi pucharami. Legia Warszawa i Raków Częstochowa zgodnie przegrały swoje spotkania.

Okazuje się, że to nie koniec krajowych emocji piłkarskich w czwartek. Selekcjoner drużyny narodowej Michał Probierz opublikował bowiem listę powołanych na październikowe mecze drużyny narodowej.

Jest kilka niespodzianek, bo do takowych na pewno zalicza się absencja Jana Bednarka.

O ile jednak absencję stopera Southampton można w jakiś sposób wytłumaczyć, o tyle niezwykle dziwi brak w drużynie narodowej Marcina Bułki.

Nie jest tajemnicą, że golkiper OGC Nice przeżywa obecnie być może swój najlepszy okres w karierze. Wydawało się zatem, że bez kompleksów może podjąć rywalizację o bluzę bramkarza z numerem jeden.

Nic z tych rzeczy, ponieważ Probierz zdecydował się, zamiast niego powołać Bartłomieja Drągowskiego i Łukasza Skorupskiego. W takim wypadku nie ma wątpliwości, że liderem będzie Wojciech Szczęsny.

Marcin Bułka natomiast nie ma jeszcze debiutu w „Biało-czerwonych” barwach, ale ostatnio był na liście Fernando Santosa.

24-latek to wychowanek Escoli Varsovia, który w swojej karierze był też związany z PSG, Cartageną czy Chelsea.

Obecny sezon w jego wykonaniu to siedem spotkań, w których miał cztery czyste konta.