Sensacyjny transfer Monchiego latem 2017 roku!
2016-12-14 18:01:39; Aktualizacja: 8 lat temuMonchi najprawdopodobniej w czerwcu pożegna się z posadą dyrektora sportowego Sevilli.
Ramón Rodríguez Verdejo jest związany z zespołem z Andaluzji nieprzerwanie od 1988 roku. Najpierw był zawodnikiem drużyny z Estadio Ramón Sánchez Pizjuán, a po zakończeniu kariery objął stanowisko dyrektora sportowego klubu w 2000 roku. Od tego czasu Hiszpan wprowadził lub pozyskał do Sevilli takich zawodników jak Diego Capel, Alberto Moreno, Jesús Navas, Antonio Puerta, Sergio Ramos, José Antonio Reyes, Adriano, Dani Alves, Júlio Baptista, Federico Fazio, Grzegorz Krychowiak, Seydou Keita czy Ivan Rakitić.
W ostatnich miesiącach koncepcja budowy drużyny proponowana przez władze ekipy z LaLiga nie pokrywała się z wizją 48-latka, dlatego ten chciał zrezygnować z zajmowanego stanowiska przed startem tegorocznych rozgrywek. Przedstawiciele klubu nie pozwolili mu na to i zapowiedzieli, że wypełni obowiązujący do końca czerwca 2020 roku kontrakt z Sevillą chyba, że znajdzie się chętny, który wyłoży za niego pięć milionów euro.
Monchi początkowo pogodził się z tą decyzją, ale nie tak dawno zaczął dawać wyraźne sygnały potencjalnym stronom, które mogłyby wyłożyć oczekiwaną kwotę. Popularne
- Przez pięćmiesięcy mieszkałem w Londynie i to miasto bardzo mi sięspodobało. Ale krajami, które naprawdę do mnie przemawiają sąFrancja i Włochy. Oba są ważne z punktu widzenia kultury ihistorii. Poza tym, po prostu lubię tam przebywać. Wielokrotnie jeodwiedzałem i chciałbym tam pewnego dnia zamieszkać - powiedział Hiszpan.
Sugestie 48-latka przyniosły spodziewany skutek, ponieważ poważne zainteresowanie jego osobą wyraziła Roma. Władze „Giallorossich” w październiku rozstały się z Walterem Sabatinim i powierzyli funkcję dyrektora sportowego Ricky'emu Massarze. Jego pozycja w klubie nie jest jednak mocna, dlatego bez żalu zostałby zamieniony na bardziej wartościowego Monchiego.
Zdaniem włoskich mediów, Hiszpan spotkał się z przedstawicielami rzymskiego zespołu po meczu Arsenalu z PSG w Lidze Mistrzów, gdzie miał porozumieć się w kluczowych kwestiach z władzami drużyny z Serie A.