Sevilla straci czołowego zawodnika. „To odpowiedni czas, abym odszedł”

Wissam Ben Yedder powiedział otwarcie na łamach „ABC de Sevilla”, że przed startem nowego sezonu chciałby zasilić szeregi silniejszego zespołu.

Trzykrotny reprezentant „Trójkolorowych” spisywał się rewelacyjnie w barwach ekipy z Andaluzji w minionych rozgrywkach. Środkowy napastnik strzelił aż 30 bramek dla drużyny z Estadio Ramón Sánchez Pizjuán w 54 rozegranych meczach i dołożył do swojego dorobku jeszcze jedenaście podaŃ otwierających drogę do bramki swoim kolegom z zespołu.

Bardzo dobra postawa Francuza nie przełożyła się jednak na dobry wynik Sevilli, która uplasowała się w lidze na szóstym miejscu, a swój udział w Lidze Europy zakończyła już na 1/8 finału po tym, jak musiał uznać wyższość Slavii Praga (2:2, 3:4 po dogr.).

28-letni zawodnik uważa, że prezentuje obecnie na tyle wysoką formę, że zasługuje na grę w mocniejszym zespole, który rywalizuje o najcenniejsze trofea na krajowym i międzynarodowym podwórku, dlatego zamierza w ciągu kilku najbliższych tygodni znaleźć nowego pracodawcę, który mu to umożliwi.

- Marzę o grze na najwyższym poziomie dla czołowych klubów na świecie, aby następnie zostać światowej klasy zawodnikiem. Chciałbym się przekonać jak daleko mogę dojść i teraz naszedł na to odpowiedni czas, abym odszedł. Nie mogę nie mieć szacunku do Sevilli. Bez względu na to, jaka będzie ich ostateczna decyzja w tej sprawie. Nie martwię się jednak o swoją przyszłością - powiedział Ben Yedder, który trafił do ekipy z Andaluzji w lipcu 2016 roku z Toulouse za blisko dziesięć milionów euro.

Jego obecna umowa z drużyną z Estadio Ramón Sánchez Pizjuán obowiązuje do zakończenia sezonu 2020/2021.