Shakespeare zdradził, dlaczego Wasilewski nie zagrał z Bournemouth
2017-05-22 16:28:58; Aktualizacja: 7 lat temuSzkoleniowiec Leicester City, Craig Shakespeare, wypowiedział się na temat tego, dlaczego nie wprowadził na boisko Marcina Wasilewskiego w niedzielnym meczu Premier League z Bournemouth (1:1).
O tym, że „Lisy” nie przedłużąwygasającej 30 czerwca umowy z „Wasylem” było wiadomo jeszczeprzed pierwszym gwizdkiem niedzielnego spotkania. Z uwagi na to,spora część kibiców Leicester domagała się, by Polak po razostatni pojawił się na murawie w koszulce ich ukochanego zespołu.Wyraz temu dawali nawet w trakcie meczu, ale koniec końcówShakespeare nie wpuścił 36-latka na murawę.
- Byłem świadomy tego wszystkiego irozmawiałem na temat Marcina ze swoimi współpracownikami. Chciałemdać mu szansę w samej końcówce. Nie wspominałem jednak o tym,by nie dawać mu złudnych nadziei. Popularne
- Najważniejsza była bowiem dla mniewygrana. Gdyby okoliczności były sprzyjające, wpuściłbym go nakwadrans. Nie czułem jednak, że to dobry moment - powiedziałwprost Shakespeare.
- Kibice nie zdają sobie sprawy ztego, jak wielką rolę niektórzy piłkarze odgrywają poza murawą.Marcin zawsze był wielkim profesjonalistą i dawał z siebiewszystko na treningach. On wygląda groźnie, ale zawsze bardzo łatwobyło dojść z nim do porozumienia - dodał angielski szkoleniowiec.
Przypomnijmy, że „Wasyl” trafił na Wyspy w 2013 roku,kiedy to przeniósł się do Leicester z Anderlechtu. W trakcieswojej przygody na King Power Stadium rozegrał 77 spotkań, notującdwie bramki i tyle samo asyst.