Shaqiri coraz bliżej hitowego transferu

2018-07-11 11:18:07; Aktualizacja: 6 lat temu
Shaqiri coraz bliżej hitowego transferu Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: The Telegraph

Xherdan Shaqiri, mimo spadku Stoke City, najprawdopodobniej zostanie w Premier League.

Jürgen Klopp rozpoczął poważne starania o wzmocnienie formacji ofensywnej.

W poprzednim sezonie Liverpool pokazał się z dobrej strony, a formą imponował w szczególności atak zespołu. Wszystko wskazuje na to, że „The Reds” uda się zatrzymać trzon ofensywy, ale menedżer nie zamierza spoczywać na laurach i chce jeszcze bardziej wzmocnić tę formację. „The Telegraph” informuje, że rozpoczęto już konkretne działania w tym kierunku.

Dziennik twierdzi, że na celowniku znalazł się Xherdan Shaqiri. Stoke City nie zdołało się utrzymać w Premier League, ale Szwajcar ani myśli występować w niższej klasie rozgrywkowej. Celem skrzydłowego jest transfer, a wykorzystać to zamierza ekipa z Anfield. Gracz wyjawił, że wkrótce poznamy jego nowy zespół, a Liverpool miał znacząco zintensyfikować swoje starania.

„The Reds” rozpoczęli już negocjacje, ale najprawdopodobniej zdecydują się na aktywację klauzuli zapisanej w kontrakcie 26-letniego piłkarza. Wspomniany dziennik zauważa, że wcześniej w mediach pojawiała się informacja, iż wynosi ona 12 milionów funtów, czyli tyle, ile Stoke wydało na zawodnika, kupując go od Interu. Zdaniem „The Telegraph” jest ona jednak z pewnością wyższa, choć nie jest to duża różnica - zaledwie milion więcej.

Oznacza to, że na dalszy plan schodzą inne cele Liverpoolu na tę pozycję. Przypomnijmy, że w ostatnich dniach Klopp i spółka mieli się zainteresować dwójką graczy Juventusu - Paulo Dybalą oraz Marko Pjacą. Shaqiri będzie zdecydowanie najtańszą opcją. Warto też zaznaczyć, że zdaniem „Liverpool Echo” klub zrezygnował z pomysłu sprowadzenia Dybali, przynajmniej tego lata.

Shaqiri występuje na angielskich boiskach od 2015 roku. Od tamtej pory rozegrał dla Stoke 92 mecze, w których zdobył 15 goli oraz zaliczył 15 asyst. Osiem bramek i siedem kluczowych podań padło jego łupem w ostatnim sezonie, ale nie uchroniło to „The Potters” przed relegacją.