Sieci na belgijski talent zarzucone. Bayern Monachium rywalizuje z Borussią Dortmund o 17-latka

Nathan De Cat wdziera się przebojem do seniorskiego futbolu w Anderlechcie. Dzięki temu znalazł się na radarze zdecydowanie mocniejszych zespołów. Wśród nich znajdują się Bayern Monachium czy Borussia Dortmund - informuje Florian Plettenberg ze Sky.

Środkowy pomocnik wyraźnie wyróżniał się na tle rówieśników. W związku z tym za robione postępy był systematycznie przerzucany do rywalizowania ze starszymi kolegami, gdzie także należał do wyróżniających się piłkarzy. W ubiegłym sezonie otrzymał za to nagrodę w postaci zadebiutowania w seniorach Anderlechtu, co przed startem obecnego sezonu przełożyło się na wcielenie go na stałe do kadry ekipy z Jupiler Pro League.

Dzięki temu zgromadził trafienie i asystę w 19 występach w bieżących rozgrywkach. A to wpłynęło na znalezienie się przez niego na radarze pokaźnej liczby mocniejszych drużyn ze Starego Kontynentu.

Spośród nich sporą ochotę do nawiązania współpracy z graczem kreowanym na kogoś, kto mógłby osiągnąć poziom Kevina De Buryne znajdują się Bayern Monachium czy Borussia Dortmund, które poczyniły już pewne kroki w kierunku przejścia do ofensywy w tym temacie.

Popularne

Previous

Jerzy Dudek: To najlepiej zarządzany klub w Polsce

Karol Świderski w Ekstraklasie?!

Zażądał od Legii Warszawa 600 tysięcy euro rocznie. To będzie jego nowy klub

Mario Balotelli nie chciał do Wieczystej Kraków. Rozmawia z 37-krotnym mistrzem kraju

Odmówił dołączenia do Legii Warszawa! To ma być jego nowy klub

„To jest recydywista. Powinien 10 razy wylecieć z treningu”. Prezes Lecha Poznań o jego byłym piłkarzu

Lech Poznań zażądał za niego dziesięć milionów euro. Proponowali siedem

Marek Papszun reaktywuje go dla Legii Warszawa? „Ma dar”

Next

Sam 17-latek nie zaprząta sobie na razie głowy dalszą przyszłością i koncentruje się na grze w Anderlechcie oraz udziale w Mistrzostwach Świata U-17.

Niemniej jednak obecny kontrakt wiążący go z macierzystą drużyną dobiega końca 30 czerwca 2027 roku.

Utytułowany belgijski klub chciałby go przedłużyć, ale dotychczasowe rozmowy nie przyniosły przełomu, który pozwoliłby mówić o bliskości zawarcia nowego porozumienia.