Simeone: Nie wiedzieliśmy, czy możemy cieszyć się z bramki Moraty
2019-02-25 11:35:25; Aktualizacja: 5 lat temuAtlético Madryt pokonało w niedzielę Villarreal 2:0. Jak jednak podkreśla Diego Simeone, trener ekipy ze stolicy Hiszpanii, nikt nie wiedział, czy warto celebrować trafienie otwierające spotkanie. Podejrzewano bowiem, że kolejny raz gol może zost
„Los Rojiblancos” w pojedynku z „Żółtą Łodzią Podwodną” objęli prowadzenie w 31. minucie, gdy na listę strzelców wpisał się Álvaro Morata. Hiszpański napastnik w poprzednich meczach z Realem Madryt i Juventusem także trafiał do siatki rywali, lecz ostatecznie bramki były anulowane. Sędziowie dopatrywali się u 26-latka kolejno pozycji spalonej oraz faulu.
W związku z tym celebracja niedzielnego trafienia nie była taka oczywista.
– Trzy mecze w tym tygodniu były trudne, a jeszcze bardziej z dodatkowymi emocjami ze środy. Na początku meczu rywale mieli szansę, z którą Oblak sobie poradził. Potem znaleźliśmy nasz rytm i Morata zdołał zdobyć gola. Cieszyliśmy się z tego, ale nie wiedzieliśmy, czy zawracać sobie głowę świętowaniem, czy nie, ponieważ jego dwie poprzednie bramki zostały anulowane, mimo że zostały zdobyte prawidłowo – oznajmił Diego Pablo Simeone na konferencji pomeczowej. Popularne
Dodajmy, że trafienie Moraty było premierowym w barwach „Los Colchoneros”, odkąd Hiszpan trafił na Wanda Metropolitano w styczniu tego roku. Natomiast drugą bramkę w meczu z Villarrealem zdobył Saúl Ñíguez.
W następnej kolejce Atlético Madryt zmierzy się z Real Sociedad. Obecnie madrytczycy zajmują pozycję wicelidera tabeli LaLiga.