Skandal w Argentynie. Otworzyli trumnę i zrobili sobie zdjęcia z ciałem Maradony
2020-11-27 17:13:00; Aktualizacja: 3 lata temuMatías Morla, prawnik zmarłego Diego Armando Maradony, wyraził swoją złość na pracowników domu pogrzebowego przygotowującego ostatnie pożegnanie Argentyńczyka.
Trzech pracowników zatrudnionych do pomocy przy pogrzebie Maradony postanowiło zrobić sobie zdjęcia obok jego otwartej trumny. Dwóch z nich pozowało do nich z uniesionym w górę kciukiem. Na mężczyzn spadła lawina krytyki, a w sieci nie brakuje kierowanych w ich stronę gróźb. Na tym zapewne się nie skończy.
Morla zapowiedział bowiem podjęcie kroków prawnych przeciwko nim. Za pośrednictwem Twittera zwrócił się do jednego z mężczyzn, Diego Moliny. „Ku pamięci mojego przyjaciela, nie spocznę, dopóki nie zapłacisz za to okrucieństwo” - napisał.
Kierownik zakładu pogrzebowego Sepelios Pinier, Matías Picón, powiedział lokalnym mediom, że mężczyźni ze zdjęć są „pracownikami zewnętrznymi”, którzy pomagali tylko nieść ciężką trumnę. Dodał, że on i jego najbliżsi są zdruzgotani tym, co się wydarzyło. Jego firma w przeszłości organizowała już kilka pogrzebów w rodzinie Maradony i cieszyła się jej zaufaniem.Popularne
Przyznał on również, że rozmawiał z byłą żoną Maradony Claudią Villafañe, i była ona wściekła.
Przypomnijmy, że Maradona spoczął już na cmentarzu Jardin de Paz znajdującym się na obrzeżach Buenos Aires.