Skandal w Ligue 1. Kolejny piłkarz ofiarą rasizmu!
2019-04-13 12:11:17; Aktualizacja: 5 lat temuW piątkowy wieczór Dijon mierzyło się z Amiens. Pod koniec zawodów mecz został przerwany, a to za sprawą zachowania kibiców gospodarzy, którzy zaatakowali na tle rasistowskim Prince’a Gouano.
W 78. minucie przy stanie 0:0 sędzia przerwał spotkanie. Powód? 25-letni kapitan Amiens zgłosił mu, że jest obrażany przez kibiców drużyny przeciwnej. Wówczas zawodnicy obu ekip ruszyli w kierunku trybun i apelowali do publiki o spokój. Chwilę potem zawody zostały wznowione, lecz nim to nastąpiło, trwały dyskusje pomiędzy piłkarzami, trenerami i arbitrami.
Wielce wymowne było także zachowanie Prince’a Gouano, a więc ofiary ataku w tym pojedynku. Gdy sędzia postanowił wznowić grę, środkowy obrońca, który w marcu zadeklarował chęć reprezentowania Wybrzeża Kości Słoniowej, podszedł do jednej z trybun i wskazał palcem na kibiców.
– Jesteśmy w XXI wieku, to niedopuszczalne. Uwypukliłem ten incydent, odmawiając gry, ponieważ wszyscy jesteśmy sobie równi – powiedział po zakończeniu meczu w rozmowie ze stacją BeIN Sport.Popularne
– Oczywiście różnimy się kolorem skóry, ale musisz wznieść się ponad to. Wszyscy jesteśmy ludźmi. Kluczowym słowem dla mnie jest miłość. Musisz kochać osobę, która przebywa obok ciebie – dodał.
Dodajmy, że to już kolejny incydent z rasizmem w tle. Nie tak dawno przerwany został mecz Juventusu z Cagliari, gdzie kibice ekipy z Sardynii obrażali Moise Keana. Wówczas o tym fakcie sędziego poinformował Blaise Matuidi, z którym solidaryzuje się również zawodnik Amiens.
– Uważam, że to normalne, że chciał, aby gra została wstrzymana. Niełatwo jest nad tym zapanować, bardzo go wspieram – zakończył.
Spotkanie rozgrywane pomiędzy Dijon a Amiens zakończyło się wynikiem bezbramkowym.