Skandal w meczu drugiej ligi hiszpańskiej?! Strzelili decydującego gola, ale sędzia skończył mecz

2025-10-12 21:27:00; Aktualizacja: 2 godziny temu
Skandal w meczu drugiej ligi hiszpańskiej?! Strzelili decydującego gola, ale sędzia skończył mecz Fot. LALIGA HYPERMOTION [YouTube]
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: Transfery.info

Spore zamieszanie wywołała sytuacja z dziesiątej minuty doliczonego czasu gry w meczu Sporting Gijón - Racing Santander na zapleczu LaLigi. Goście posłali piłkę do bramki rywala, lecz chwilę wcześniej sędzia zakończył spotkanie. W efekcie trafienie nie zostało uznane.

W tamtym momencie gospodarze znajdowali się na prowadzeniu po golach Jonathana Dubasina oraz Pablo Vázqueza, niemniej przyjezdni nie zamierzali składać broni, a nadzieję na wywiezienie z obcego terenu choćby punktu rozbudziła w nich bramka kontaktowa autorstwa Jeremy’ego Arévalo.

W dziesiątej minucie doliczonego czasu gry zawodnicy Racingu podjęli ostatnią próbę doprowadzenia do remisu. Po niecelnym dośrodkowaniu Andrésa Martína futbolówka została jednak wybita przez jednego z obrońców poza pola karne gospodarzy, na co arbiter główny zareagował gwizdkiem kończącym zawody.

Sekundy później fantastycznym uderzeniem z dystansu popisał się natomiast Mario Garcíi. Ku rozpaczy zawodników Racingu, sędzia nie zaliczył tego gola, a nieuznana bramka wywołała gwałtowne protesty wśród piłkarzy z Santander. Najbardziej impulsywnie zareagował Marco Sangalli, który za swoje zachowanie obejrzał czerwoną kartkę.

Ostatecznie Sporting Gijón dopisał do swojego konta cenne trzy punkty, umacniając się w środkowej części tabeli.

Z kolei Racing przepuścił szansę na objęcie fotela lidera zaplecza hiszpańskiej ekstraklasy.