Skandal w Rzeszowie. Piłkarz KS Wiązownica bestialsko pobity przez graczy Sokoła Sieniawa

2024-02-19 18:19:45; Aktualizacja: 9 miesięcy temu
Skandal w Rzeszowie. Piłkarz KS Wiązownica bestialsko pobity przez graczy Sokoła Sieniawa Fot. Shutterstock
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: podkarpacielive.pl | HaloRzeszow.pl

Jeden z zawodników trzecioligowego KS Wiązownica został brutalnie pobity przez trójkę graczy Sokoła Sieniawy. W efekcie poszkodowany został przewieziony do szpitala.

O feralnym incydencie jako pierwszy poinformował portal podkarpacielive.pl.

Do bójki miało dojść w sobotnią noc pod jednym z rzeszowskich klubów. W ten sam dzień piłkarze obu zespołów rozegrali sparing, który zakończył się zwycięstwem zawodników z Sieniawy (5:3). Wieczorem, nieświadome ponownego spotkania drużyny udały się na oddzielne imprezy integracyjne, tzw. „wkupne”. Wówczas doszło do bójki pomiędzy graczem KS Wiązownicy a trzema zawodnikami Sokoła Sieniawa.

- W sobotę wieczorem jeden z zawodników KS Wiązownica został pobity oraz skopany pod jednym z rzeszowskich klubów. Zaatakowało go trzech zawodników Sokoła Sieniawa - czytamy na łamach podkarpacielive.pl, które otrzymało tę informację od jednego ze swoich informatorów.

Na miejscu zdarzenia widoczne były ślady krwi. Poszkodowany został wkrótce przewieziony do szpitala. Miał złamaną kość policzkową.

- Piłkarz KS Wiązownica prowokował słownie, a skończyło się tym, że we trzech zaczęli go bić i kopać [...] - dodaje informator portalu podkarpacielive.pl.

Dodatkowe wiadomości od rzeczniczki rzeszowskiej policji udało się uzyskać redakcji HaloRzeszow.pl.

- Na miejscu [policjanci] zastali mężczyznę z raną głowy, do którego wezwali pogotowie. 24-letni mieszaniec powiatu przeworskiego, był nietrzeźwy, miał 1,2 promila alkoholu w organizmie. [...] Tłem całego zajścia mógł być konflikt pomiędzy kibicami drużyn piłkarskich z Sieniawy i Wiązownicy - mówi asp. Magdalena Żuk.

Ernest Kasia, prezes KS-u Wiązownica, potwierdza doniesienia.

- Potwierdzam, że jeden z moich zawodników jest w szpitalu. Do wyjaśnienia sprawy nie wyobrażam sobie, aby piłkarze Sokoła Sieniawa trenowali na naszym obiekcie, bo do tej pory cały czas mogli to robić. Jak są winni to nie pozwolę tego załagodzić - tłumaczy dla podkarpacielive.pl.

Sprawy nie chce natomiast na ten moment komentować zarząd Sokoła Sieniawa.