Skandal w sztabie Newcastle

2014-02-07 00:12:57; Aktualizacja: 10 lat temu
Skandal w sztabie Newcastle Fot. Transfery.info
Dawid Michalski
Dawid Michalski Źródło: Newcastle United | The Telegraph

Po zwolnieniu Joe Kinneara z funkcji dyrektora sportowego, kolejny pracownik Newcastle pożegnał się z klubem. Tym razem nie zdecydowały słabe wyniki, a oskarżenia o pobicie piłkarza.

Do końca dobiega mecz 14. kolejki rozgrywek U21 Premier League. Zespół Sunderlandu pokonał Newcastle 2-0. William "Willie" Donachie, opiekun "Srok" jest wściekły. Oskarża piłkarzy o nieudolność. Posuwa się jeszcze dalej. Uderza swojego podopiecznego, 19-latka Remie Streete'a. Przynajmniej takie zarzuty pojawiły się wobec 62-latka.

Gdy działacze Newcastle dowiedzieli się o sprawie, zakazali Donachiemu zbliżać się do obiektów treningowych klubu. Następnym krokiem było zawieszenie trenera. Szkot, po tym wszystkim, postanowił złożyć rezygnację, która została przyjęta.

Newcastle wydało w tej sprawie oświadczenie, informując, że Donachie odchodzi w trybie natychmiastowym. Klub jednak nie zamierza dalej komentować całej sytuacji.

Donachie, który w przeszłości był m.in. piłkarzem Manchesteru City (351 meczy w latach 1968-1980), zespół rezerw Newcastle objął trzy lata temu. W tym sezonie jego byli podopieczni sprawowali się bardzo słabo (miejsce 19. w 23-zespołowej lidze). Dodatkowo Szkot był bardzo niezadowolony z odpadnięcia z młodzieżowego FA Cup, szczególnie że... przegrali z Sunderlandem (4-0). Widać kolejna porażka z odwiecznym rywalem Newcastle, to było za dużo dla 62-latka. Teraz będzie miał dużo czasu na uspokojenie nerwów.