Skandal za skandalem. Australijskie i wenezuelskie piłkarki ofiarami molestowania

2021-10-06 11:45:58; Aktualizacja: 3 lata temu
Skandal za skandalem. Australijskie i wenezuelskie piłkarki ofiarami molestowania Fot. lev radin / Shutterstock.com
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: dailytelegraph.com.au | then24 | The Age

Australijskie oraz wenezuelskie piłkarki przerywają milczenie, chcąc walczyć z problemem molestowania w kobiecym futbolu.

Niedawno piłkarskim światem wstrząsnęły informacje o nadużyciach seksualnych ze strony amerykańskich szkoleniowców wobec piłkarek, problem jednak sięga daleko poza granica Stanów Zjednoczonych. Grupa wenezuelskich piłkarek wydała wspólne oświadczenie, którym wywołały niemały skandal w tamtejszym futbolu. Okazało się bowiem, że przez wiele lat trener młodzieżowych zespołów dopuszczał się molestowania zawodniczek oraz prześladowania psychicznego.

Panamski szkoleniowiec Kenneth Zseremeta za swojej kadencji wyszkolił wiele piłkarek, ale też znacząco je skrzywdził. W swoim oświadczeniu, pod którym podpisała się między innymi zawodniczka Atlético Madryt Deyna Castellanos, poinformowały, że przekazały to opinii publicznej dopiero teraz, ponieważ wcześniej z różnych powodów niektóre piłkarki obawiały się mówienia o tamtych zdarzeniach.

„W latach 2013-2017 pojawiło się wiele incydentów z udziałem trenera Zserematy, najczęściej było to fizyczne i psychiczne prześladowanie zawodniczek. Wiele z nas nadal zmaga się z traumą tamtych wydarzeń, która towarzyszy nam każdego dnia” - czytamy.

„Choć dla nas wydaje się to szalone, dla trenera było czymś normalnym, by dawać swoje opinie, komentować i pytać nas o naszą seksualność oraz sprawy intymne, nawet, gdy byłyśmy jeszcze dziećmi. W wielu przypadkach trener znajdował poparcie u innych członków sztabu”.

W dalszej części oświadczenia czytamy, że szkoleniowiec otwarcie groził homoseksualnym zawodniczkom, iż wyda informację o ich seksualności rodzicom, jeśli te nie będą grać na odpowiednim poziomie. Często kontaktował się z rodzicami młodych piłkarek, co stosował jako zasłonę dymną przed ewentualnymi oskarżeniami. W kilku przypadkach wykorzystywał nawet gorszą sytuację finansową rodzin, szantażując zawodniczki, wiedząc, że ich gra w reprezentacji jest jednym z głównych dochodów całego gospodarstwa domowego. Manipulował również same zawodniczki, sprawiając wrażenie, że tylko on chce ich dobra, a wszyscy wokół są przeciwko nim.

Oskarżenia w sprawie trenera zbiegły się w czasie z podobnym skandalem w Australii. Jedna z najlepszych piłkarek w historii, Lisa De Vanna, otwarcie oznajmiła, iż w trakcie swojej kariery wielokrotnie spotykała się z molestowaniem oraz prześladowaniem psychicznym, a śledztwo australijskiej federacji już na wstępnym etapie wykazało, iż problem dotyczył wielu zawodniczek.

- Kilka dziewczyn z zespołu zaszło mnie od tyłu i zaczęło obmacywać - relacjonuje jedną z sytuacji De Vanna.

- Udało mi się wstać z podłogi kopiąc je i krzycząc. Myślały, że to zabawne. Byłam tylko małym dzieciakiem z Perth, nie wiedziałam, co się dzieje. Byłam wściekła.

Lisa De Vanna podkreśla, że problem molestowania w kobiecym futbolu nie dotyczy jedynie relacji męskich trenerów z zawodniczkami, a jest znacznie szerszy. W obliczu amerykańskiego skandalu Megan Rapinoe komentowała, iż mężczyźni chronią mężczyzn, którzy molestują zawodniczki. De Vanna skomentowała to jednak: „Zgadzam się z Megan, ale sama spotkałam się z molestowaniem ze strony kobiet...”.

„Kobiety również chronią kobiety, które napastują kobiety. Zawodniczki chronią starsze zawodniczki, które napastują młodsze. Organizacje chronią trenerów/piłkarzy, którzy napastują innych. Napastowanie to napastowanie. A złe zachowanie jest złe, niezależnie od napastnika!” - napisała na Twitterze.