Skorża zostaje w Legii

W zeszłym roku Skorża był już na wylocie z Legii. Pod koniec maja 2011 roku na trenerskim stołku miał go zastąpić selekcjoner kadry Słowacji, Vladimir Weiss, który jednak zrezygnował. Działacze stołecznego klubu postanowili więc zatrzymać Skorże z braku innej możliwości, co okazało się bardzo dobrym posunięciem.

W obecnym sezonie Legia gra dobrze. Przygoda z europejskimi pucharami zakończona dopiero niedwano porażką w dwumeczu ze Sportingiem Lizbona, coraz lepsze wyniki w Ekstraklasie, gdzie stołeczny klub jest aktualnie liderem. Duża w tym zasługa Skorży, który dobrze poukładał ten zespół.

Obie strony chciałyby przedłużenia kończącej się umowy i wydaje się, że 40-letni trener pozostanie przy Łazienkowskiej. Nawet, gdyby nie udało się zdobyć mistrzostwa, które było zapisane w kontrakcie jako warunek do jej przedłużenia, to Skorża pozostanie na stanowisku.

- W trenerskim życiu zwykle jest tak, że nie warto zbyt daleko wybiegać w przyszłość. Mam nadzieję, że jeżeli nie wydarzy się jakiś kataklizm, będę w dalszym ciągu pracował przy Łazienkowskiej. Mam tu jeszcze dużo do zrobienia. Teraz w głowie mam mecz z Podbeskidziem, walczymy o mistrzostwo Polski i tylko o tym myślę - powiedział Skorża na łamach "Przeglądu Sportowego".