Škriniar może trafić do Premier League. Rozmowy z Interem Mediolan rozpoczęte

Tottenham nawiązał kontakt z Interem Mediolan w celu podjęcia próby pozyskania Milana Škriniara - poinformował Fabrizio Romano.

Przedstawiciele „Kogutów” nie zdecydowali się jakiś czas temu na przedłużenie współpracy z Janem Vertonghenem i do tej pory nie zakontraktowali żadnego wartościowego następcy reprezentanta Belgii.

Wkrótce ten stan rzeczy może ulec zmianie, ponieważ klub z Londynu skontaktował się z Interem Mediolan w celu wybadania swoich możliwości związanych z pozyskaniem Milana Škriniara.

Reprezentant Słowacji cieszy się dużym uznaniem w oczach José Mourinho, który z otwartymi ramionami powitałby 25-latka w prowadzonym przez siebie zespole.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

Next

Tottenham może mieć jednak poważny problem z ewentualnym sprowadzeniem środkowego obrońcy, ponieważ „Nerazzurri” oczekują za niego propozycji wynoszącej przynajmniej 60 milionów euro.

Wyłożenie takiej sumy oznaczałoby wyrównanie rekordu transferowego przez klub z Londynu, który taką samą kwotę przeznaczył przed rokiem na pozyskanie Tanguya Ndombele z Olympique'u Lyon.

Sytuacji „Kogutom” nie ułatwia także fakt, że Škriniar znajduje się również w orbicie zainteresowań PSG.

Z tego też powodu Tottenham przygotowuje sobie także alternatywne rozwiązanie w osobie Rubéna Diasa z Benfiki. Portugalczyk był nie tak dawno wymieniany w gronie kandydatów mogących zasilić między innymi Juventus czy Manchester City.

23-latek zdecydował się jednak ostatecznie podpisać nową umowę z ekipą z Lizbony, co umożliwiło jej zwiększenie klauzuli odstępnego za swojego gracza z 66 do 100 milionów euro.

Naturalnie zespół z Premier League też nie pali się do wyłożenia takiej sumy i liczy na promocyjną wycenę umiejętności środkowego obrońcy po tym, jak Benfica odpadła z walki o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów i teraz będzie musiała poszukać funduszy, aby załatać dziurę w budżecie w związku z płynącymi z tego tytułu stratami.