SKY SPORTS: Decyzja w sprawie Salaha
2018-05-01 08:52:54; Aktualizacja: 6 lat temuSpecjalna komisja przyjrzała się uważnie zachowaniu Mohameda Salaha w starciu z Bruno Martinsem Indim.
Ostatni mecz Liverpoolu ze Stoke nie był szczególnie udany ani dla „The Reds”, ani dla Egipcjanina. Zespół miał spore problemy ze skutecznością, przez co spotkanie zakończyło się wynikiem 0:0. Kolejne zmarnowane sytuacje podwyższały ciśnienie zawodnikom, w tym właśnie Salahowi, który w pewnym momencie uderzył w twarz swojego rywala.
Martins Indi stał za Salahem, gdy ten uniósł rękę i trafił defensora w twarz. Sytuacja ta umknęła arbitrom spotkania, ale komisja ligi zdecydowała się przyjrzeć jej uważniej już po zakończeniu meczu. Jeśli zagranie zostałoby uznane za celowe, Salahowi groziłyby nawet trzy mecze zawieszenia, a to oznaczałoby, iż gwiazda ekipy z Anfield nie mogłaby zagrać w dwóch ostatnich spotkaniach swojej drużyny w obecnym sezonie ligowych.
Tak się jednak nie stanie. „Sky Sports” informuje, że komisja obejrzała już nagrania przedstawiające incydent i jej członkowie uznali, że w zagraniu 25-latka nie można dopatrywać się celowości. Oznacza to, że Egipcjanin nie zostanie zawieszony, a co za tym idzie - będzie dostępny w ostatnich meczach, w których z pewnością będzie chciał powalczyć o koronę króla strzelców.Popularne
Po piętach Salahowi zaczyna już stąpać Harry Kane, który wykorzystał w poniedziałek szansę na zmniejszenie straty. Anglik pokonał golkipera Watfordu w drugiej części meczu. Dzięki temu ma już na koncie 27 trafień i wciąż ma szansę dogonić byłego gracza Romy, który na ten moment może pochwalić się dorobkiem 31 goli. Warto zaznaczyć, że Tottenham ma do rozegrania o jego spotkanie więcej.
Salah rozgrywa znakomity sezon, w którym szybko zaczął udowadniać, że kiepska przygoda w Chelsea to był tylko wypadek przy pracy. Skrzydłowy odgrywa kluczową rolę we wszystkich rozgrywach. Łącznie wystąpił w 48 spotkaniach swojego zespołu, w których wpisał się na listę strzelców 43 razy. Zaliczył do tego 15 asyst.