SKY SPORTS potwierdza: Nowy faworyt do objęcia Arsenalu

2018-05-03 10:05:12; Aktualizacja: 6 lat temu
SKY SPORTS potwierdza: Nowy faworyt do objęcia Arsenalu Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Sky Sports | The Telegraph

Według doniesień „Sky Sports”, niespodziewanie faworytem do objęcia Arsenalu został Željko Buvač.

Kilka tygodni temu o Bośniaku zrobiło się dość głośno za sprawą jego nagłego odejścia z Liverpoolu. Brytyjskie media początkowo informowały, iż asystent Jürgena Kloppa postanowił po prostu porzucić zespół, ale późniejsze doniesienia wskazywały na to, iż trener faktycznie zrezygnował z posady, ale tylko do końca sezonu. Na taki ruch miał się zdecydować ze względów osobistych, ale przedstawiciele Liverpoolu zapewniali, że w przyszłej kampanii wszystko wróci już do normy.

Okazuje się jednak, że wcale nie musi tak być. Na dzień po całym zamieszaniu bośniacka „Pravda BL” poinformowała, iż Buvač jest poważnym kandydatem do objęcia Arsenalu po odejściu Arsène'a Wengera. Wiarygodności tym doniesieniom dodawał fakt, że to samo źródło jako pierwsze potwierdziło, że Bośniak wraz z Kloppem dołączą do Liverpoolu.

Teraz sprawie przyjrzało się „Sky Sports”, które również daje spore szanse dotychczasowemu drugiemu trenerowi na spróbowanie sił na ważniejszym stanowisku. Co więcej, brytyjscy dziennikarze przekonują, że Buvač jest obecnie faworytem Svena Mislintata, czyli osoby, która w Arsenalu odpowiada za zatrudnianie nowych pracowników.

Niemiec dobrze zna szkoleniowca z czasów, gdy ten trenował jeszcze u boku Kloppa w Borussii Dortmund. Działacz uważa, że dzięki jego zatrudnieniu w klubie mogłaby powstać wyjątkowa triada, która opracowałaby strategię długofalowego rozwoju drużyny. Jej częścią miałby zostać również Raul Sanllehi, zajmujący się sprawami piłkarskimi Arsenalu.

Jakby tego było mało, w środę „The Telegraph” informował, iż „Kanonierzy” ostatnimi czasy skłaniają się ku zatrudnieniu mniej doświadczonego szkoleniowca. Wcześniej spekulowano o takich nazwiskach jak Luis Enrique, ale zatrudnienie trenera z najwyższej półki może sporo kosztować, a i jego wymagania co do transferów mogą być większe. Właśnie dlatego londyńczycy rozważają postawienie na kogoś mniej znanego, by móc spokojnie budować nowy projekt.