Śląsk Wrocław chce polskiego skrzydłowego. A miał już finalizować zagraniczny transfer
2025-09-05 14:09:19; Aktualizacja: 9 godzin temu
Antoni Klimek miał jeszcze tego lata zamienić Puszczę Niepołomice na AE Larisa. Wygląda na to, że to już nieaktualne. Skrzydłowy znalazł się na liście życzeń Śląska Wrocław - podaje Piotr Janas z „Gazety Wrocławskiej”.
Śląsk pożegnał ostatnio dwóch skrzydłowych. Do drugoligowego niemieckiego 1.FC Magdeburg trafił Mateusz Żukowski, natomiast rezerwy Atlético Madryt zasilił Arnau Ortiz. Sprzedaż tego drugiego zasiliła budżet wrocławskiego klubu o 300 tysięcy euro.
Teraz wrocławski zespół zamierza wzmocnić osłabione pozycje. Jak przekazał Piotr Janas, pierwszoligowiec upatrzył już kandydata.
Na radarze Śląska wylądował Antoni Klimek z Puszczy Niepołomice. Popularne
Sytuacja 23-latka od dłuższego czasu jest niejasna. W bieżącej kampanii rozegrał on zaledwie 20 minut w starciu z Wieczystą Kraków. Wcześniej wydawało się, że jest o krok od przenosin do AE Larisa. Temat jednak ucichł.
Klimek rozgląda się zatem za nowym miejscem. Wrocław zna doskonale, gdyż tutaj się urodził, a na dodatek przez pewien moment szkolił się w akademii „Wojskowych”. W jego CV znajdziemy jeszcze Wisłę Kraków, Odrę Opole i Widzew.
Utalentowany skrzydłowy opuścił łódzki klub za zaledwie kilkanaście tysięcy.
„Pion sportowy - jako że zwolniły się dwa kontrakty - działa. Dyrektor sportowy Śląska Dariusz Sztylka oraz dyrektor skautingu Rafał Grodzicki pracują na pełnych obrotach, czego efektem może być jeszcze jeden lub dwa transfery przychodzące” - dodał Janas.