Śląsk Wrocław chciał go zatrzymać. „Klub proponował mi pozostanie”

2025-08-10 14:10:01; Aktualizacja: 2 godziny temu
Śląsk Wrocław chciał go zatrzymać. „Klub proponował mi pozostanie” Fot. Adrian Mielczarski / PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Slasknet.com

Śląsk Wrocław w połowie 2019 roku definitywnie rozstał się z Jakubem Wrąblem. Bramkarz w rozmowie z portalem Slasknet.com po latach wrócił do tematu swojego odejścia i przyznał, że była to tylko i wyłącznie jego decyzja.

Jakub Wrąbel jako zawodnik Śląska Wrocław dostąpił upragnionego debiutu na poziomie Ekstraklasy, natomiast łącznie w jego barwach rozegrał 38 spotkań, w których zaliczył siedem czystych kont.

Do definitywnego rozstania między stronami doszło latem 2019 roku, kiedy to bramkarz wrocławską ekipę zamienił na Wisłę Płock. Wcześniej zaliczył również roczny epizod na wypożyczeniu w Olimpii Grudziądz.

Obecnie Wrąbel strzeże dostępu do bramki pierwszoligowej Miedzi Legnica. W ostatniej kolejce rozgrywek dane było mu zmierzyć się właśnie przeciwko Śląskowi, ale 29-latek nie będzie dobrze wspominał tego spotkania, ponieważ musiał trzykrotnie wyciągać piłkę z siatki.

Jeszcze przed przegranym 1-3 meczem golkiper udzielił wywiadu portalowi Slasknet.com i poruszył w nim temat swojego odejścia ze Śląska. Okazuje się, że wrocławski klub chciał zatrzymać go w swoich szeregach na dłużej, lecz piłkarz poczuł wtedy chęć zmiany otoczenia i dlatego skorzystał z oferty Wisły.

- Nie, minęło już trochę czasu i wszystkie sprawy sobie przemyślałem. Decyzja o odejściu z Wrocławia należała do mnie. Klub proponował mi pozostanie, ale chciałem spróbować swoich sił w nowym miejscu. Być może z perspektywy lat wyjazd do Płocka okazał się błędną decyzją, ale grałem w wielu klubach, zwiedziłem wiele miast w Polsce, mam doświadczenie na pierwszoligowych boiskach i tego nie żałuję - przyznał Wrąbel.

Wrąbel w swoim portfolio posiada również takie zespoły jak Stal Mielec, Stal Rzeszów czy Widzew Łódź. Jego łączny dorobek na boiskach Ekstraklasy składa się na 32 występy, zwieńczone czterema czystymi kontami.

Cała rozmowa z Jakubem Wrąblem jest dostępna tutaj.