Śląsk Wrocław odpowiedział na ofertę za Piotra Samca-Talara

Śląsk Wrocław negocjował sprzedaż Piotra Samca-Talara do Korony Kielce. Oferta klubu z Ekstraklasy została odrzucona. Mimo to temat jeszcze całkowicie nie upadł - donosi Bartosz Wieczorek z TVP Sport.

Piotr Samiec-Talar był kluczową postacią Śląska podczas kampanii 2023/2024. Wówczas wrocławianie niespodziewanie walczyli o mistrzostwo kraju z Jagiellonią Białystok. Ostatecznie musieli zadowolić się drugim miejscem.

Na przestrzeni roku w piłce nożnej może zmienić się naprawdę wiele. Wiedzą o tym doskonale kibice „Wojskowych”, którzy teraz wspierają swój zespół w pierwszej lidze.

Samiec-Talar to jedno z nazwisk łączone z odejściem ze Śląska. Zainteresowanie od pewnego czasu przejawia nim Korona Kielce.

Popularne

Previous

Wielki powrót do Legii Warszawa?! Ma niedokończoną misję

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Dawid Szwarga łączony z przenosinami wewnątrz Ekstraklasy. „Opcja numer dwa”

Next

W trakcie negocjacji obydwie strony nie potrafiły dojść do porozumienia w kwestii warunków finansowych. Rozbieżności były duże. 

Bartosz Wieczorek z TVP Sport informuje, że ostatecznie Śląsk odrzucił ofertę przedstawiciela Ekstraklasy. Nie oznacza to jednak, że temat upadł całkowicie.

„Śląsk Wrocław odrzucił ofertę Korony Kielce za Piotra Samca-Talara, ale niewykluczone, że ten temat jeszcze nie został zakończony” - czytamy na platformie X. 

Śląsk Wrocław odrzucił ofertę Korony Kielce za Piotra Samca-Talara, ale niewykluczone, że ten temat jeszcze nie został zakończony.

— Bartosz Wieczorek (@Bart_Wieczorek) July 20, 2025

Nie wiadomo, na jaką kwotę opiewała dokładnie propozycja. Tomasz Włodarczyk informował o rozbieżności wynoszącej nawet 200 tysięcy złotych.