Śląsk Wrocław złapał wielki haust powietrza. Wszystkie oczy na Płock

2023-05-21 14:33:07; Aktualizacja: 1 rok temu
Śląsk Wrocław złapał wielki haust powietrza. Wszystkie oczy na Płock Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info

Śląsk Wrocław rozbił Miedź Legnicę 4-2 zwiększając szansę na utrzymanie w Ekstraklasie. Podopieczni Jacka Magiery wydostają się ze strefy spadkowej, licząc na wpadkę Wisły Płock. Ta gra już dzisiaj.

W poprzedniej kolejce Śląsk wynurzył się na chwilę z odmętów, łapiąc cenny oddech dzięki zwycięstwu z Wisłą Płock. Dobra passa została podtrzymana w kolejnym meczu.

Zawodnicy zatrudnionego w trybie awaryjnym Jacka Magiery nie dali najmniejszych szans Miedzi Legnica, której los jest przesądzony od dawna. Trener Grzegorz Mokry przekonywał, że jego drużyna zrobi wszystko, by godnie pożegnać się z elitą. Cóż, nie wyszło.

Wrocławianie wyszli na prowadzenie po trafieniu Petra Schwarza z 38. minuty. Drugi cios padł dwie minuty później tym razem za sprawą świetnego tego dnia Johna Yeboaha.

Po zmianie stron Miedź wzięła się do roboty i nawiązała kontakt. Gola zdobył Andrzej Niewulis, czyli piłkarz, który otrzymał medal za mistrzostwo Rakowa Częstochowa. Nadzieja legnickiej ekipy została szybko zmieciona. Matías Nahuel w 56. minucie celebrował trzecie trafienie w sezonie.

Niespełna dwadzieścia minut później Yeboah ponownie pokonał Mateusza Abramowicza, pozbawiając rywala jakichkolwiek szans na punkty.

Rozmiary porażki gości zmniejszył w doliczonym czasie gry Koldo Obieta.

Śląsk Wrocław wydostał się ze strefy spadkowej, spychając do niej Wisłę Płock. „Nafciarze” powalczą dzisiaj o życie z Rakowem Częstochowa. Jacek Magiera musi liczyć na to, że jego macierzysty klub pomoże mu utrzymać bezpieczną lokatę.

Sytuacja staje się niezwykle ciekawa. Klub z Dolnego Śląska ostatni mecz w sezonie rozegra na Łazienkowskiej z Legią Warszawa.