Sławomir Peszko nie wykluczył tego scenariusza. Chodzi o Wieczystą Kraków

2025-05-04 10:15:36; Aktualizacja: 1 godzina temu
Sławomir Peszko nie wykluczył tego scenariusza. Chodzi o Wieczystą Kraków Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Kanał Sportowy

W kwietniu Sławomir Peszko przestał być szkoleniowcem zespołu Wieczystej Kraków. Były reprezentant Polski w rozmowie z Kanałem Sportowym opowiedział o swojej sytuacji.

Trenerska przygoda Sławomira Peszki w szeregach Wieczystej Kraków rozpoczęła się we wrześniu 2023 roku. Były reprezentant Polski pierwotnie był tymczasowym szkoleniowcem drużyny, ale finalnie pozostawiono go na stanowisku. Prowadzony przez niego zespół wywalczył awans do II ligi.

W niej Wieczysta zaliczyła udaną pierwszą część sezonu, ale w tym roku przyszedł dołek. Po trzech porażkach i jednym remisie na przestrzeni sześciu kolejek doszło do rozstania. Najpierw jego obowiązki chwilowo przejął Rafał Jędrszczyk. Na początku maja do klubu wrócił Przemysław Cecherz.

W sobotę krakowska ekipa już pod wodzą nowego szkoleniowca uległa Wiśle Puławy 1:2.

A co u Peszki? W rozmowie z Kanałem Sportowym zasugerował on, że może zostać w szeregach Wieczystej w jakiejś innej roli.

- Nie potrzebowałem wypocząć. Nie byłem tym zmęczony, przepracowany. Lubiłem to, co robię. Dobrze czułem się w tym miejscu. Sytuacja wydarzyła się taka, jaka się wydarzyła. Cały czas mam kontakt z drużyną i prezesem. Byłem na rozmowach. Kwestia tego, co będę dalej robił w Wieczystej, pozostaje otwarta - czy zostanę, czy będzie to coś innego. Zobaczymy. Najbliższe tygodnie pokażą. Natomiast nie zwalnia mnie to z tego, żebym poszedł na kurs UEFA Pro, zrobił najwyższą licencję trenerską i taki jest mój cel - przyznał 40-latek.

Wieczysta z dorobkiem 58 punktów zajmuje w tej chwili trzecie miejsce w drugoligowej tabeli. Jej strata do drugiej Polonii Bytom wynosi sześć „oczek”.