„Słyszałem, że już mają dla mnie zastępcę”. Rozchwytywany przez gigantów trener Sportingu wypowiedział się o swojej przyszłości

„Słyszałem, że już mają dla mnie zastępcę”. Rozchwytywany przez gigantów trener Sportingu wypowiedział się o swojej przyszłości fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski
Źródło: A Bola

Rúben Amorim podczas konferencji prasowej nie wybiegał zbyt daleko w przyszłość, jeśli chodzi o ostateczną decyzję co do dalszego pobytu w Sportingu CP. Na razie pozostaje mocno zdystansowany

39-latek to jedno z najbardziej uznawanych nazwisk młodszego pokolenia w branży trenerskiej. Już czwarty sezon z powodzeniem prowadzi zespół z Estádio José Alvalade. Sięgnął łącznie po cztery trofea, a teraz po raz drugi podąża po mistrzostwo Portugalii.

Równolegle jego piłkarze przygotowują się do arcyważnego pojedynku derbowego z Benficą, którego stawką będzie awans do finału krajowego pucharu. W pierwszym ograli u siebie „Orły” 2:1 i w rewanżu postarają się przynajmniej obronić zaliczkę.

Podczas poniedziałkowej konferencji dziennikarze nie omieszkali zapytać o spekulacje łączące Amorima z pracą w nowym miejscu. Najczęściej wymienia się go w kontekście Liverpoolu po tym, jak odpadła najmocniejsza kandydatura w postaci Xabiego Alonso.

– Jedyna rzecz, która mnie przeraża to przygotowany następca na moim stanowisku. Po tej spekulacji poczułem się naprawdę zawiedziony. Powiedziałem nawet (Hugo) Vianie [dyrektorowi sportowemu Sportingu – przyp. red.], żeby się uspokoił, ponieważ to nie tak wszystko wygląda – zażartował Amorim.

– Swoją uwagę nadal skupiam wyłącznie na Sportingu. To, co może oddziaływać na piłkarzy to tylko i wyłącznie ich własna przyszłość. Każdy myśli o sobie. Każdy wie, że rozmowy z innymi klubami mogą wpłynąć inaczej na przygotowania do meczu. To normalne, że piłkarze przechodzą przez taki okres.

– Inaczej jest z danym trenerem. Jestem w Sportingu i należę tylko do Sportingu. Chcę wygrywać tu trofea, więc praca wciąż jest taka sama, podobnie jak przygotowania do każdego kolejnego meczu. Moi zawodnicy dostali jasny sygnał, że każdy z nas musi się na tym koncentrować – podsumował.

Domniemanym spadkobiercą po Amorimie mógłby zostać Anthony Barry, trener specjalizujący się w ćwiczeniach stałych fragmentów. Aktualnie pracuje w sztabie reprezentacji Portugalii i Bayernu Monachium.

Kontrakt obecnego szkoleniowca Sportingu obowiązuje do końca sezonu 2025/2026. Wpisana jest także klauzula za przerwanie współpracy w wysokości 10-15 milionów euro.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Alan Uryga skomentował zwycięstwo w finale Pucharu Polski Alan Uryga skomentował zwycięstwo w finale Pucharu Polski „Wisła Kraków polskim Bayerem Leverkusen”. Ta statystyka idealnie to pokazuje „Wisła Kraków polskim Bayerem Leverkusen”. Ta statystyka idealnie to pokazuje Kamil Grosicki po porażce w finale Pucharu Polski Kamil Grosicki po porażce w finale Pucharu Polski Euforia trenera Alberta Rudé. Śpiewał razem z całą trybuną kibiców Wisły Kraków [WIDEO] Euforia trenera Alberta Rudé. Śpiewał razem z całą trybuną kibiców Wisły Kraków [WIDEO] Prezes Pogoni Szczecin krótko po przegranym finale Pucharu Polski. „Niech udadzą się na emeryturę, niepłatną” Prezes Pogoni Szczecin krótko po przegranym finale Pucharu Polski. „Niech udadzą się na emeryturę, niepłatną”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy