Smolarek w Toulouse?! Hiszpanie-”tak”, Francuzi-”nie”!

Zamieszanie wokół reprezentanta Polski trwa nadal. Wczoraj wieczorem wydawało się, że sytuacja napastnika i wizja jego klubowej przyszłości w końcu się wyklaruje. Hiszpańskie media oraz dziennikarze, którzy eta(...)

Zamieszanie wokół reprezentanta Polski trwa nadal. Wczoraj wieczorem wydawało się, że sytuacja napastnika i wizja jego klubowej przyszłości w końcu się wyklaruje. Hiszpańskie media oraz dziennikarze, którzy etatowo zajmują się obecnym klubem Smolarka Racingiem Santander, donosili, że Polak podpisał kontrakt z francuskim FC Toulouse.

Transfer ”last minute” nie musiał wcale zostać zrealizowany dopiero wczorajszego wieczora, bowiem kluby już kilka tygodni temu porozumiały się co do zakupu zawodnika i sumy odstępnego. Problemem był jedynie brak zgody ze strony piłkarza na zmianę klubu. W środowy wieczór miał jednak zmienić zdanie i złożyć swój podpis na francuskim kontrakcie.

Żeby jednak nie było zbyt pięknie, przywołajmy słowa prezesa FC Tolouse Oliviera Sandra i jego punkt widzenia na temat transferu - Negocjacje w sprawie Smolarka upadły. W czwartek rano spodziewamy się na treningu duńskiego napastnika Schalke 04 Sorena Larsena.

Kto tu kłamie, a kto prawdę mówi, tego nie wie nikt, chyba nawet sam zainteresowany. Jedni twierdzą, że może francuski prezes blefuje i jednak ściągnie Smolarka do siebie, inni, że transfer upadł, bo polski zawodnik nie chciał, aby załatwiał go jego obecny agent. Plotek i rożnych wersji jest wiele. Pewnie czas pokaże, które okazały się trafne.