Smutek w Chapecoense. Zmarł prezes brazylijskiego klubu
2020-12-31 09:32:07; Aktualizacja: 3 lata temuAssociação Chapecoense de Futebol poinformowało o przedwczesnej śmierci swojego prezesa Paulo Ricardo Magro. 59-latek zmarł z powodu powikłań wynikających z zakażenia koronawirusem.
Brazylijczyk został przyjęty 18 grudnia na oddział intensywnej terapii do szpitala Unimed w Chapecó, na zachód od Santa Catarina, ze względu na poważne przechodzenie zakażenia koronawirusem.
Paulo Ricardo Magro zareagował pozytywnie na zastosowane leczenie i każdego dnia wykazywał stopniową poprawę, która przybliżała go do opuszczenia placówki medycznej.
Niestety stan zdrowia 59-latka uległ znacznemu pogorszeniu we wtorek 29 grudnia. Wówczas lekarze stwierdzili u niego infekcję nerek i przeprowadzili natychmiastową hemodializę, która nieznacznie wpłynęła na polepszenie stanu zdrowia prezesa Chapecoense.Popularne
Następnego dnia pojawiły się jednak komplikacje i lekarzom nie udało się już uratować Brazylijczyka.
Informacja o przedwczesnej śmierci Paulo Ricardo Magro zasmuciła całą lokalną społeczność, dlatego władze miasta Chapecó ogłosiły jednodniową żałobę oraz poprosiły wszystkich o modlitwę za zmarłego, który zostanie pochowany w czwartek.
„Niezwykle przerażeni i z sercem przepełnionym smutkiem oraz niedowierzaniem informujemy o śmierci prezesa Chapecoense, Paulo Ricardo Magro, do której doszło w środę.
Paulo był jednym z głównych osób odpowiedzialnych za wznowienie działalności Chapecoense na boisku i poza nim. Swoją odwagą, przydatnością i mądrością pozwolił zespołowi ponownie wkroczyć na zwycięską ścieżką, utorowaną przez godność i pracę, czyli wartości tak często głoszone przez naszego drogiego prezesa.
W obliczu nieodwracalnej straty czujemy nie tylko głęboki smutek, ale przede wszystkim wdzięczności dla człowieka, który wszedł w naszą historię i stał się w niej wieczny, za sprawą jej odbudowania.
W tej chwili w olbrzymim bólu prosimy fanów, aby przyłączyli się do modlitwy za rodzinę i przyjaciół Magro” - czytamy w komunikacie opublikowanym przez klub.
Przypominamy, że brazylijski zespół przeżył przed czterema laty prawdziwą tragedię, kiedy to niemal cała drużyna zginęła w katastrofie samolotu koło La Unión w Kolumbii zmierzającego na finał Copa Sudamericana przeciwko Atlético Nacional.
Po tym wydarzeniu Magro należał do grona jednych z najprężniej działający osób na rzecz uratowania klubu, w którym to objął funkcję prezesa w sierpniu 2019 roku i przyczynił się od tego momentu do osiągania świetnych rezultatów przez Chapecoense na zapleczu brazylijskiej elity, gdzie „Verdão” na siedem kolejek przed końcem zmagań plasują się na pierwszym miejscu w tabeli i są praktycznie pewni uzyskania awansu do Campeonato Brasileiro Série A.