Sonny Kittel ma żal do Rakowa Częstochowa. „Byłem w dobrej formie. Nie mogłem tego pokazać”
2024-02-08 13:18:35; Aktualizacja: 9 miesięcy temuSonny Kittel po nieudanych miesiącach odszedł z Rakowa Częstochowa do Western Sydney. Pomocnik ocenił swój pobyt w szeregach mistrza Polski.
Transfer Sonny'ego Kittela do Rakowa Częstochowa zaskoczył wielu polskich kibiców. W szeregi mistrza kraju wstąpił zawodnik, który wyróżniał się na poziomie drugiej Bundesligi, dobijając w niej do ponad 200 spotkań. Swoje doświadczenie zbierał również na najlepszych niemieckich rozgrywkach (60 spotkań).
31-letni świetnie rozpoczął swoją przygodę pod Jasną Górą, notując urodziwe trafienie w starciu drugiej rundy eliminacji do Ligi Mistrzów z Karabachem Agdam. Niestety, podobnych udanych momentów nie miał zbyt wiele.
Kittel na przestrzeni miesięcy nie potrafił przebić się do składu Dawida Szwargi, funkcjonując głównie jako zmiennik. Tygodnie mijały, a w pomocniku zaczęła rosnąć frustracja. Popularne
Nie minęło wiele czasu, gdy młodzieżowego reprezentanta Niemiec zaczęło łączyć z transferem. Spekulacje się potwierdziły i trafił do Western Sydney.
Kittel po raz pierwszy po przejściu do australijskiego klubu ocenił swój pobyt w Częstochowie.
- Byłem w dobrym momencie i dobrej formie, a przez te ostatnie sześć miesięcy czuję, że nie mogłem tego pokazać, bo nie dostawałem minut. Czuję się dobrze i teraz chcę przekazać swoje doświadczenie młodszym zawodnikom. Chcę pomóc zespołowi - powiedział w rozmowie z oficjalnymi mediami rozgrywek A-League.
- Myślę, że jestem w dobrym wieku i staram się to pokazać. W Rakowie nie mogłem tego zrobić, ale wcześniej w Niemczech grałem w każdym meczu po 90 minut - kontynuował.
- Mieliśmy drugie dziecko, a moja żona nie chciała jechać tak daleko od Niemiec i Polski. Powodem transferu do Rakowa była także możliwość gry w Lidze Mistrzów. Miałem także oferty z MLS i Arabii Saudyjskiej, ale uznałem, że to zbyt daleko. Z Australią było tak samo - dodał.
Kittel zanotował w Rakowie 22 występy, cztery trafienia i asystę.