Spektakularny gol w Ekwadorze, jak to wpadło? [WIDEO]

W ligach południowoamerykańskich często wpadają niesamowite bramki, ale to co się wydarzyło podczas meczu Independiente - LDU Loja zaprzecza prawom fizyki.

Na pewno wszyscy pamiętają wspaniałe rzuty wolne w wykonaniu Roberto Carlosa. Brazylijczyk tak uderzał piłkę, iż bramkarze nie mieli żadnego pojęcia, w którą stronę mają się rzucić. Tak było w meczu przeciwko Francji w 1997 roku.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Next

Roberto Carlos potrafił jednak strzelać bramki nie tylko ze stałych fragmentów gry. Ten lewy obrońca mógł pokonać golkipera rywali z prawie każdej pozycji. Pokazał to w meczu CD Teneryfa - Real Madryt.

Powtórzyć taki wyczyn, to coś niesamowicie trudnego do wykonania. Udało się to jednak Fernando Guerrero. 24-letni skrzydłowy, który w swojej karierze zachaczył o młodzieżowe zespoły Realu Madryt oraz Villarrealu, a także występował w angielskim Burnley, obecnie gra w ekwadorskim Independiente. Ostatnio jego klub zmierzył się z LDU Loja, a Guerrero poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa. Już w czwartej minucie strzelił tę niesamowitą bramkę.

Dzięki temu koledzy poczuli się dużo mocniejsi i wbili LDU Loja kolejne trzy bramki, żadna jednak nie była takiej uroda jak ta pierwsza.